Akademia Off Fashion. Autorska, polska moda w Galerii Echo [ZDJĘCIA]

Współorganizatorem pokazu był Butik Raut, mieszczący się w Galerii Echo. – Można u nas znaleźć duży wybór kolekcji polskich projektantów. Rodzime marki mają cudowne projekty – mówiła Iwona Klimowicz, jedna z właścicielek Rautu. Kielczanie sami mogli się o tym przekonać.

Polskie marki w Galerii Echo
Tym razem na wybiegu królowało sześć firm. Jako pierwsza pojawiła się kolekcja Bizuu. Marka powołana do życia pięć lat temu przez siostry Blankę Jordan i Zuzannę Wachowiak stawia na klasykę i minimalizm. W kolekcji dominowały szarości, czerń, bordo, ale nie mogło zabraknąć ulubionych przez projektantki pasteli.

Druga z prezentowanych marek to 303 Avenue, stworzona przez Marzenę Niemoczyńską. Jej motto to: „wielka moda w małej szafie”. Z kolei na elegancję, wygodę i funkcjonalność w ubraniach postawiła firma Bunny the Star.

Wśród tych kolekcji dla pań pojawiła się też oferta skierowana do panów. Sylwetki damskie i męskie znalazły się w jesienno-zimowej kolekcji Łukasza Jemioła, łączącej styl militarny i trendy lat 70.

Spotkanie z projektantami gwiazd
Kolekcje tych czterech marek można było podziwiać, natomiast w przypadku dwóch kolejnych była także okazja spotkać się i porozmawiać z ich twórcami. Zaproszenie do Kielc przyjął duet: Ilona Majer i Rafał Michalak, czyli twórcy MMC. Ich ubrania noszą między innymi: Joanna Horodyńska, Aneta Kręglicka, Magda Mołek, Katarzyna Sokołowska, Agnieszka Szulim, czy kielczanka Edyta Herbuś.

- Inspiruje nas wszystko: człowiek, ulica, ale generalnie, co zawsze powtarzamy jak mantrę, punktem wyjścia do nowych kolekcji są tkaniny – wyjaśniła Ilona Majer. - Poszukując ich, zdarza nam się wyszukać coś tak szczególnego, że nie kojarzy się to z ubraniem, a potem to jednak zafunkcjonuje. Może dlatego wiele osób, jak ogląda naszą kolekcję po raz pierwszy, mówi: oj, a potem się oswajają – żartowała.

Stąd ubrania MMC są skierowane do konkretnego odbiorcy. – Inspiruje nas wizja nowoczesnej kobiety, odważnej, nonszalancko podchodzącej do mody. Mamy wiele klientek, gwiazd, które nas inspirują i noszą nasze rzeczy – dodał Rafał Michalak. - Lubimy eksperyment w modzie i to nas kręci. Z zawodu jesteśmy zawodowymi projektantami, pracujemy też z wieloma firmami przemysłowymi i ta nasza marka, którą tworzymy od podstaw jest dla nas wentylem od codzienności, od masowej produkcji.

Moda nie ma wieku
O tym, jak indywidualnym zjawiskiem jest moda, mówiła z kolei Anna Hałas-Krawczyk – właścicielka marki Si-Mi, przekonując, że moda nie ma wieku.
– Nasza moda na pierwszy rzut oka wygląda młodo, ale nasze klientki mają od kilkunastu do sześćdziesięciu kilku lat. Są to dziewczyny i panie, które nie boją się mody, które nie boją się zastawiać rzeczy odważniejszej z bardziej klasyczną – podkreśliła Anna Hałas-Krawczyk. Marka wpisuje się w niszę na rynku. – Jest albo sieciówka, albo coś bardzo drogiego. Brakuje mody środka, która byłaby odważna, z pomysłem i która byłaby polska. Nasza marka została bardzo dobrze przyjęta w Kielcach, i wszystkie nowe rzeczy, które wprowadzamy, trafiają też tutaj. Nie mamy poczucia, że Kielce są zachowawcze.

Akademia Off Fashion dobiegła końca
Pokaz w Galerii Echo był ostatnią imprezą w ramach organizowanej po raz pierwszy Akademii Off Fashion. Kolejna jej edycja za rok, a wiosną 2016 roku odbędzie się XVIII edycja Międzynarodowego Konkursu dla Projektantów i Entuzjastów Mody Off Fashion.