Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baobab, lew, wielbłąd i... Saba - niezwykły park u Sienkiewiczów w Oblęgorku

Lidia Cichocka
Anna Dziewanowska przy wiekowym jesionie, który w parku tematycznym będzie baobabem z „W pustyni i w puszczy”.
Anna Dziewanowska przy wiekowym jesionie, który w parku tematycznym będzie baobabem z „W pustyni i w puszczy”. Krzysztof Krogulec
Rodzina autora „W pustyni i w puszczy” chce stworzyć w Oblęgorku poświęcony mu park tematyczny

Mózgiem tego przedsięwzięcia jest praprawnuk pisarza Michał Sienkiewicz, który od ubiegłego roku wraz z Anną Dziewanowską zarządza majątkiem Sienkiewiczów.

Można powiedzieć, że do tej pory potomkowie pisarza, gospodarujący obok pałacyku w Oblęgorku, nie mieli dobrej passy.

Zainicjowana przed laty przez prawnuka Jerzego Sienkiewicza hodowla kóz upadła, profitów nie przynosiła stajnia. Anna Dziewanowska, udzielająca się w miejscowym Kole Gospodyń Wiejskich, propagująca lokalne tradycje, szukała pomysłu na ożywienie i wykorzystanie tego miejsca. Sojusznika znalazła w bratanku Michale.
- Myśleliśmy, by zaproponować coś więcej osobom przybywającym do muzeum Henryka Sienkiewicza. W ubiegłym roku odwiedziło je 50 tysięcy osób, a 70 procent z nich to były wycieczki szkolne - mówi Anna Dziewanowska. Pomysł rodził się przez rok, a jego głównym autorem jest Michał Sienkiewicz, który urodził się co prawda w Warszawie, kiedy rodzice studiowali, ale dorastał w Oblęgorku. Ukończył liceum imienia Sienkiewicza w Kielcach, tu studiował zarządzanie. Teraz prowadzi w stolicy własną firmę, ale w Oblęgorku jest bardzo często i z żoną rozważa przeprowadzkę na stałe.

- Szukając pomysłu na przyszłość Sienkiewiczówki, rozważaliśmy różne opcje, najlepsza wydała nam się ta propagująca twórczość naszego dziadka - mówi.

Szczęśliwie w Regionalnym Programie Operacyjnym województwa pojawił się konkurs jakby stworzony dla nich: „Działanie 7.2 Rozwój potencjału endogenicznego jako element strategii terytorialnej dla określonych obszarów”. Endogenicznego, a więc wykorzystującego wartości kulturowe i przyrodnicze danego miejsca.

W projekcie, który złożyli, opisali, jak wyobrażają sobie park tematyczny w Oblęgorku.
- Przede wszystkim ma on promować twórczość Henryka Sienkiewicza. Pierwsza będzie więc kraina poświęcona książce „W pustyni i w puszczy”. Będą tam sceny z niej, a goście będą rozwiązywali zadania, zdobywając lub wykorzystując posiadaną wiedzę - wyjaśnia Michał Sienkiewicz. - Liczymy, że dzięki temu uczniowie starszych klas szkół podstawowych i liceów dowiedzą się znacznie więcej o tej lekturze szkolnej.

Już nawet wybrano drzewo, które będzie odgrywało rolę baobabu - to potężny jesion rosnący w lesie nieopodal. - Myślimy też o kupnie psa, który byłby Sabą, ale wielbłąd i lew będą raczej sztuczne.

Kolejna kraina będzie poświęcona „Trylogii”. I tutaj zwiedzający będą rozwiązywać quizy i testy, bawiąc się i ucząc jednocześnie.
W kolejnej krainie będzie można dowiedzieć się znacznie więcej o Henryku Sienkiewiczu: dokąd podróżował, co robił poza pisaniem, bo jest to bardzo interesujące, a niezbyt powszechnie znane.

Twórcy parku chcą także wiele uwagi poświęcić Oblęgorkowi. Pokazać tę miejscowość taką, jaka była za czasów, gdy sprowadzał się do niej noblista. Pokazać także wpływ, jaki na nią wywarł, i na przykład zaprosić na spacer do drzew, które pisarz sadził. Ścieżka edukacyjna ma być poprowadzona po całej miejscowości, ukazując jej najciekawsze miejsca. Z parku tematycznego nie znikną konie.

- Chcemy naszym gościom zaproponować dwojaki kontakt ze zwierzętami. Wiedząc, jak cenny jest kontakt ze zwierzęciem, ile radości daje zajmowanie się nim, chcemy proponować taki wspólny pobyt - wyprowadzenie konia na łąkę i piknikowanie w pobliżu - wyjaśnia Michał Sienkiewicz. Doświadczonym jeźdźcom zaproponujemy coś w rodzaju toru przeszkód, by mogli doskonalić swe umiejętności i popisać sprawnością. Organizowane będą tak jak do tej pory sarmackie hubertusy, na tym ubiegłorocznym bawiło się kilkaset osób.
W projekcie mowa jest także o budowie zaplecza: remoncie stajni, przebudowie hostelu, w którym będzie 50 miejsc noclegowych. Potrzebne jest miejsce na zajęcia warsztatowe, wiata grillowa, punkt usługowy z kawiarnią, informacją turystyczną i oczywiście toalety.
Wartość tego projektu to kilka milionów złotych. O tym, czy otrzyma dofinansowanie ze wspomnianego programu, dowiemy się po wakacjach. Na konkurs złożono 49 projektów o wartości blisko 200 milionów złotych, a do rozdania jest 55 milionów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie