Minister ogranicza wycinkę drzew w Puszczy Świętokrzyskiej
Zgodnie z decyzją ograniczenia mają dotyczyć Bieszczadów, Puszczy Boreckiej, Puszczy Świętokrzyskiej, Puszczy Augustowskiej, Puszczy Knyszyńskiej, Puszczy Karpackiej, Puszczy Rominckiej, Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, a także w okolicy Iwonicz-Zdroju i Wrocławia.
Minister podkreślała, że chodzi o ograniczenie wyrębów w najcenniejszych fragmentach lasów - starodrzewiach w wieku 100-200 lat, lasach wodochronnych oraz górskich. Ograniczenie wyrębów planowanych na 2024 rok wynika z potrzeb i uwarunkowań przyrodniczych, prawnych, ekonomicznych, ale przede wszystkim społecznych – argumentowano.
Na mapie zaprezentowanej przez ministerstwo widać, że w naszym województwie wskazane do ochrony w pierwszej kolejności są lasy z terenu Nadleśnictwa Suchedniów będące częścią kompleksu leśnego Puszczy Świętokrzyskiej. Zaplanowano tam także utworzenie rezerwatów, które mają powstrzymać wycinkę znacznie skuteczniej i na dłuższy czas.
Grunty Nadleśnictwa Suchedniów położone są w północnej części województwa świętokrzyskiego, w powiatach: skarżyskim, kieleckim, koneckim i starachowickim na terenie 9 gmin: Bliżyn, Łączna, miasto Skarżysko-Kamienna, miasto i gmina Suchedniów, Bodzentyn, Zagnańsk, Stąporków, Pawłów, Wąchock.
Co w praktyce oznacza zapowiedź ograniczenia wyrębów dla Nadleśnictwa Suchedniów? Nadleśniczy Piotr Fitas mówi: - Nie komentuję tego faktu, bo nie mam oficjalnego stanowiska z organu nadrzędnego, chociażby Dyrekcji Regionalnej czy Generalnej. To są tylko doniesienia medialne.
Nadleśniczy odmawia także oceny wytypowania terenów, na których mają być projektowane rezerwaty. - Taka ocena pociągałaby za sobą wiele różnych konsekwencji na wielu płaszczyznach, nie tylko gospodarki leśnej. Nie chcę nakręcać karuzeli napięcia czy strachu. Nie wiem jakie będą tego ramy - co innego projektowanie rezerwatu, co innego powoływanie rezerwatu, ograniczenie cięć a co innego wstrzymanie cięć. Nie wiem i dopóki nie będę wiedział, o co dokładnie chodzi autorowi tego pomysłu nie będę mógł tego w obiektywny sposób skomentować - mówi Nadleśniczy Piotr Fitas .
Jak w poniedziałek 8 stycznia wyjaśniał wiceminister Mikołaj Dorożała, obszary, na których ograniczone zostaną wyręby, to obszary planowanych parków narodowych, obszary Natura 2000, obszary chronionego krajobrazu, leśne kompleksy promocyjne. Ograniczenia wycinek nie będą przekraczały 20-30 proc. planowanych wyrębów. Ograniczenia lub zamiana prac w takim właśnie przedziale dopuszczalne są w umowach z wykonawcami prac.
Zapowiedź ministerstwa to pierwszy krok w stronę odzyskania społecznej kontroli nad lasami. Od kilku lat organizacje ekologiczne oraz mieszkańcy walczyli o wstrzymanie wyrębu np. w okolicy Kielc czy utworzenia rezerwatów na terenie nadleśnictwa Zagnańsk. Może ich cieszyć zapowiedź ministra: - Pracujemy nad systemowym rozwiązaniem, w którym znajdzie się więcej obszarów i które będzie konsultowane z przedstawicielami Lasów Państwowych, samorządami i lokalnymi społecznościami – mówiła w trakcie konferencji Paulina Hennig-Kloska.
Na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska powstanie specjalna zakładka, za której pośrednictwem będzie można informować o miejscach, które warto objąć dodatkową ochroną.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?