Most kolejowy w Skowronnie do remontu za milion. Obiekt zniszczyli wypalacze traw. Zobacz zdjęcia

Porozumienie Ponidzie to dziesięć samorządów leżących nad Nidą - Sobków, Jędrzejów, Imielno, Kije, Pińczów, Złota, Michałów, Wiślica, Nowy Korczyn oraz lider grupy - powiat pińczowski. Celem grupy jest ożywienie ruchu turystycznego w dolinie Nidy poprzez pozyskiwanie pieniędzy na niezbędne inwestycje w infrastrukturę.

Jednym z najważniejszych zadań porozumienia jest wznowienie kursowania kolejki wąskotorowej na jak najdłuższym odcinku. Aktualnie Świętokrzyska Kolejka Wąskotorowa Ciuchcia Ponidzie jeździ na 18 kilometrowej trasie Jędrzejów – Jasionna – Jędrzejow, ale samorządy chciałyby, by kursowała aż do Pińczowa. Są z tym jednak duże trudności. Teren jest tu dość gęsto poprzecinany ciekami wodnymi, a mosty na nich wymagają pilnej konserwacji. Jednym z nich jest most na Strudze Podolskiej w okolicach Skowronna w gminie Pińczów.

Ostatnio wyłoniono wykonawcę dokumentacji na remont tego obiektu - Kielecką Grupę Mostową Sp. z o. o. Odbyło się też spotkanie w terenie, podczas którego most koło Skowronna został poddany dokładnym oględzinom. W jakim jest stanie?

- Przyczółki, które pootrzymują go na brzegach, są spękane, ich elementy poodpadały. Na mostku była nakładka z lat 60. XX wieku, którą zrobiło wojsko. Jest wykonana z betonu niezbrojonego. Jej konstrukcja pokruszyła się. Trzy podkłady drewniane od strony Umianowic zostały zniszczone wskutek wypalania traw - mówi obecna podczas oględzin Monika Strojna ze starostwa powiatowego w Pińczowie.

Pieniądze na wykonanie dokumentacji pochodzą z rządowego programu Centrum Wsparcia Doradczego Plus, które udało się pozyskać dzięki państwowej Fundacji "Fundusz Współpracy". Koszt to ponad 130 tysięcy złotych. Przywrócenie mostku do sprawności będzie kosztować najprawdopodobniej około miliona złotych. Ta ogromna kwota okaże się jednak wyrzucona w błoto, jeśli w okolicy dalej będzie trwał proceder wypalania traw.

- Zbliża się wiosna, apelujemy o zaprzestanie wypalania nieużytków. Robiąc to, niszczona jest nie tylko przyroda ale i infrastruktura, którą trudno jest później odtworzyć. Drodzy mieszkańcy, zwracajmy uwagę na nasze otoczenie. Pilnujmy i reagujmy - mówi Monika Strojna.

- Należy pamiętać, że wypalania traw zakazują przepisy ustaw o ochronie przyrody i o lasach, a kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść nawet 20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia traw dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie życia wielu osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat - pisze na swoich stronach Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Dokumentacja na remont mostku ma być gotowa do końca maja. Później Porozumienie Ponidzie rozpocznie starania o pozyskanie pieniędzy na prace naprawcze.

W oględzinach mostku uczestniczyli przedstawiciele wykonawcy - Kieleckiej Grupy Mostowej, zamawiającego, czyli Fundacji Fundusz Współpracy, lidera partnerstwa, ktrym jest powiat pińczowski oraz właściciela – gminy Pińczów. Spotkanie poprzedzone było konsultacjami z dyrektorem Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych – dysponentem kolejki.