Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noworoczne szaleństwa w kieleckich lokalach. Zobacz jak bawili się kielczanie(zdjęcia)

Anna Krawiecka
Sylwestrowa feta w kieleckich lokalach.
Sylwestrowa feta w kieleckich lokalach. Fot. Michał Kolera
Zabawy Sylwestrowe trwały w kieleckich klubach i lokalach. Sprawdź jak kielczanie witali Nowy Rok.

Sylwester w kieleckich lokalach

Zabawa Sylwestrowa w Klubie Cynamon.
Zabawa Sylwestrowa w Klubie Cynamon. fot. Michał Kolera

Zabawa Sylwestrowa w Klubie Cynamon.
(fot. fot. Michał Kolera)

ROCZNICA W WINNICY

W Winnicy grał zespół StArt, w którego składzie oprócz Józefa Grzegorza Steca i jego syna Piotra, śpiewała laureatka marszałkowskiej nagrody "Świętokrzyski talent 2009" Ilona Kaczmarczyk. Ledwo dały się słyszeć pierwsze takty kultowego dancingowego przeboju "Kawiarenki", na parkiet wyszli Dorota i Lesław Jastrząb oraz Jadwiga i Jan Stąpor, a w ślad za nimi ruszyli dwaj lekarze weterynarii prowadzący od 25 lat lecznicę w Piekoszowie: Piotr Szwej z żoną Heleną i Robert Mrozik z żoną Bożeną oraz Leszkiem i Jolanta Mrozikami, a także dyrektor piekoszowskiej szkoły Jarosław Leśny i inni goście.

Wśród nich była cała grupa przyjaciół prawniczego małżeństwa Barbary i Jerzego Matuszyków, którzy uroczyście obchodzili czterdziesta rocznicę ślubu. Odbywało się to w takim składzie, jaki był przed laty, gdy z małżeństwo zostało zawarte, o czym świadczyły czarno - białe fotografie umieszczone specjalnie z tej okazji na ścianie sali bankietowej. Widzieliśmy więc znanego chirurga - onkologa Wacława Berensa z żona Danutą, małżeństwo adwokatów Renatę i Krzysztofa Degenera, którzy przyjechali prosto ze Strasburga, kieleckiego inżyniera Tomasza Derejskiego, który z tej okazji przybył z Niemiec, Stefana Lenarta z Rady Głównej Staropolskiej Izby Przemysłowo - Handlowej i wielu innych świadków małżeńskiej uroczystości.

NISKOPIENNY TANIEC I PYSZNOŚCI

Obleganą w sylwestra restauracją w Kielcach była Karczma Cztery Konie. 170-ciu gości, przeważnie młodych, siedziało ramie w ramię przy stolikach ustawionych w rzędy. A właściwie nie siedziało, tylko razem z rej wodzącym Mirosławem Koziorem i Zbójem Madejem, wyposażonych w maczugi i stroje czarownic, pulsowało na parkiecie,w regionalnym tańcu niskopiennych górali. Gdy ogłoszono konkurs na króla i królową balu, za kandydatami do korony zaczęły ustawiać się kolejki, Im za kimś była dłuższa, tym szansa na wybór się zwiększała a nagrodą dla zwycięzców była kolacja dla czterech osób ufundowana przez właścicieli lokalu. Wygrali ją Magdalena Gawara i Paweł Brelski. Później wszyscy ruszyli pod wiatę, aby delektować się daniami z grilla i pieczonym prosiakiem.

Równie znakomita kuchnia była w Hotelu Wena`s, przy ulicy Zakładowej. Państwo Marek i Irena Wróblewscy, Elżbieta i Mirosław Robakowie, grupa przyjaciół, która zjechała tu z województwa mazowieckiego, chwalili sobie staropolski bigos, sałatki, barszcz czerwony z uszkami.

W klubie osiedlowym "Sabat" był jak zwykle nastrój dobrego wesela z tradycyjnymi polskimi daniami i przebojami disco - polo. Wszyscy z takiej muzyki pokpiwają, ale tak naprawdę świetnie się przy niej bawią, zwłaszcza gdy umieją dobrze tańczyć, tak jak Stanisław i Bożena Zacharscy, Grzegorz Stanisławski i Agnieszka Wencel czy Artur Osuch i Kamila Pisarczyk, których umiejętności podziwialiśmy nie tylko my.

Szaleństwa w klubach

Kieleckie kluby przyciągnęły moc gości. W Luwrze nie było gdzie szpilki wetknąć. Wszyscy panowie wystrojeni byli przez właściciela lokalu Zbigniewa Olejarczyka w błyszczące kapelusze a panie w różowe stroiki, które na pewno nie przypominały wianków.

Znany chirurg Dariusz Klimer paradował w swojej egzotycznej czapeczce, ginekolog Grzegorz Nowak krążył po znajomych, uwagę przyciągały szykowne dziewczyny Agnieszka Salwerowicz i Joanna Bruziewicz. 25-tą rocznicę ślubu obchodziła w Luwrze szefowa magistrackiej telewizji internetowej Iwona Sabat a 26-tą twórczyni internetowego portalu Wojewódzkiego Domu Kultury Edyta Ruszkowska. Atrakcją wieczoru był przybysz z Zanzibaru, Omar, który pierwszy gościł raz w Polsce i na sylwestrze. Tak mu się podobało, że spontanicznie zatańczył na rurze, za co zebrał moc oklasków. Okrzykami dopingowano też męskiego striptizera. Panie okazały się bardziej szczere w okazywaniu uczuć, bo panowie striptiz damski oglądali powściągliwie okazując swe emocje.

Tłoczno było w Arizonie słynącej z dobrych alkoholowych cocktaili i przebojowej dyskotekowej muzyki. I tym razem Dj Grzebyk nie zawiódł młodzieży witając gości wybuchową mieszanką hitów. - Spodziewamy się około stu osiemdziesięciu osób.

Przygotowaliśmy konkursy z nagrodami, pokaz fajerwerków - zapowiadał Marcin Palus, menadżer lokalu.
Morze ciał falowało w Antrakcie, gdzie rej wodził konferansjer Bartosz Pękala a przeboje, także rockowe, nie szczędząc i "pościelowych" serwował DJ Arek. Wśród tańczących dominował Krzysztof Przybylski, który porwał do tańca Martę Misztal i jego znajomi Maria i Grzegorz Wiśniewscy, Artur Relidzyński z żoną. - Tu jest ekstra, plecy koło pleców, ramię koło ramienia, są starzy bywalcy, więc wszyscy dobrze się czują - chwaliła antraktową atmosferę Katarzyna Przybylska.

Dwóch Sylwestrów obchodziło imieniny w Czekoladzie. Gromkie "Sto Lat!" brzmiało na cześć Sylwka Kolomańskiego, który bawił się z wielką grupą znajomych. Również Sylwester Kołodziej ściągnął tu wielu kolegów, którzy o północy wiwatowali podwójnie, wznosząc toasty i za Nowy Rok i za jego zdrowie.

W Cynamonie już od bramy witał nas jeden ze 120 gości, przedstawiając się: - Jestem Pedros z Bocianka i wychwalając klubowy klimat. - Można się tu wyluzować, oderwać od codzienności - podzielały jego opinię Kinga Kmiecik, Viola Sternak i Izabela Braszczyk. - Bawimy się niesamowicie, nigdy nie przypuszczałem, że ja i moi znajomi spędzimy sylwestra w tak świetniej atmosferze - mówił Bartek Chiberski, który w sylwestra obchodził swoje 21 urodziny w towarzystwie Mariusza Cieślika, Karoliny Dudek, Pawła kity, Ilony Hojnackiej.

W dużym Klubie Quantum część gości tańczyła w rytm przebojów Michaela Jacksona a część spotkała się wyraźnie po to, by wreszcie pogadać, bo wiele kameralnie wydzielonych stolików było zajętych przez towarzyskie grupy.

W kameralnej Santanie przeważała muzyka lat osiemdziesiątych. - Gramy to, co lubią nasi goście - informował właściciel lokalu Józef Mrozowski.

Zabawa w Arizonie.
Zabawa w Arizonie. fot. Michał Kolera

Zabawa w Arizonie.
(fot. fot. Michał Kolera)

Sylwestrowe szaleństwo w Antrakcie.
Sylwestrowe szaleństwo w Antrakcie. fot. Michał Kolera

Sylwestrowe szaleństwo w Antrakcie.
(fot. fot. Michał Kolera)

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie