Sinice zaatakowały zalew na Rejowie. Wprowadzono tam kategoryczny zakaz kąpieli. Kiedy problem się zakończy? Zobacz wideo i zdjęcia

Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu nad zalewem w Rejowie stwierdzono zakwit sinic. Mieszkańcy już wcześniej zaobserwowali, że woda zabarwiła się na zielono i zmętniała. Wzdłuż linii brzegowej wyróżniają się także gęste smugi.

Zobaczcie galerię zdjęć z Rejowa

W poniedziałek, 19 czerwca Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Kielcach pobrał próbki wody z Zalewu Rejowskiego. Następnie specjaliści stwierdzili obecność sinic nitkowatych mogących wydzielać toksyny. Jednakże, jakość wody pod względem mikrobiologicznym spełniała wymagania stawiane kąpieliskom.

Sinice zostały wykryte jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Od tego czasu razem ze skarżyskim sanepidem codziennie monitorujemy wodę. Jeżeli tylko jej jakość się poprawi kąpielisko z pewnością zostanie otworzone. Jesteśmy uzależnieni również od pogody, liczymy na deszcz, który możliwe, że przyśpieszy proces.

- powiedział dyrektor Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji, Janusz Sztompke.

Zbiornik kontrolowany jest codziennie, a skarżyski Sanepid skrupulatnie prowadzi badania. Kolejne badanie wody z kąpieliska w Rejowie nastąpiło 4 lipca. Obecnie na terenie powiatu skarżyskiego jedynie zbiornik w Bliżynie ma zezwolenie na organizację kąpieliska.

Zobaczcie galerię zdjęć z Rejowa

Sinice, nazywane również cyjanofitami, cyjanobakteriami oraz cyjanoprokariotami, to nazwa odnosząca się do gromady organizmów samożywnych należących do prokariotów znajdujących się w królestwie bakterii.

Są to organizmy niezwykle odporne, zwłaszcza na susze i wysokie temperatury, dlatego są w stanie przetrwać w każdych warunkach. Część sinic zawiera toksyny, szczególnie niebezpieczne, jeśli pojawią się w zbiornikach wodnych. Z tego względu, kiedy sinice znajdują się w morzu lub jeziorze, kąpieliska są zamykane.

Związki trujące wytwarzane przez sinice mogą poważnie uszkodzić narządy wewnętrzne. Hepatoksyny oddziałują zwłaszcza na wątrobę – uszkadzają one komórki tego organu. Ponadto został stwierdzony ich negatywny wpływ na nerki. Neurotoksyny z kolei oddziałują na układ nerwowy. Mogą one doprowadzić do porażenia mięśni, a w rezultacie do uduszenia, będącego skutkiem niewydolności oddechowej. Z kolei dermatotoksyny niekorzystnie wpływają na skórę. Po zetknięciu z nimi mogą pojawić się takie objawy, jak swędzenie, pieczenie, wysypka bądź rumień.