MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skandaliczna pomyłka w gminie Zagnańsk. Weterynarz uśpił zdrowego psa. Wkrótce ruszy proces

Elżbieta Zemsta
Elżbieta Zemsta
W maju przed Sądem Rejonowym w Kielcach ma odbyć się pierwsza rozprawa lekarza weterynarii, który oskarżony jest o to, że rok temu na jednej z posesji w gminie Zagnańsk uśpił zdrowego psa. Właściciel zwierzęcia zgłosił sprawę policji, śledczy postawili mężczyźnie dwa zarzuty. Lekarzowi może grozić nawet trzy lata pozbawienia wolności.

Weterynarz uśpił zdrowego owczarka na posesji w Zagnańsku

O tej bulwersującej sprawie „Echo Dnia” informowało rok temu. Przypomnijmy. W mediach społecznościowych pojawił się post opisujący skandaliczną historię z gminy Zagnańsk w powiecie kieleckim. Profil "Scyzoryk się otwiera - satyryczna strona Kielc", który nagłośnił sprawę informował: „Pod Kielcami miejscowy weterynarz wszedł na podwórko, uśpił młodego i zdrowego owczarka i dopiero wtedy zapytał o adres. Okazało się, że się pomylił”. Z postu wynikało, że lekarz był wezwany na inną posesję, do innego psa – 12-letniego schorowanego kundelka. Pięcioletni owczarek o imieniu Stefan stał się przypadkową ofiarą. Właściciele uśmierconego omyłkowo psa zgłosili sprawę policji.

Śledztwo, które trwało blisko rok, prowadziła Prokuratura Rejonowa Kielce – Wschód. Jak wyjaśniano, do sporządzenia aktu oskarżenia konieczna była opinia biegły z zakresu weterynarii i to na nią najdłużej oczekiwano. Pod koniec marca do Sądu Rejonowego w Kielcach trafił akt oskarżenia w tej sprawie.

Lekarz z zarzutami. Grozi mu do trzech lat więzienia

Prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach informował, że lekarz usłyszał dwa zarzuty: - Pierwszy związany jest z uśmierceniem psa z naruszeniem ustawy o ochronie zwierząt, drugi zaś dotyczy posiadania określonego środka psychotropowego weterynaryjnego, co jest wbrew ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii – wyjaśniał prokurator Prokopowicz.

Jak dodawał, środek - o którym mowa w zarzutach - jest wykorzystywany do eutanazji zwierzą, ale oskarżony powinien go zwrócić w 2021 roku, gdyż wówczas wygasła zgoda na jego posiadanie wydawana przez Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego.

Co istotne, sprawą lekarza zajmował się Sąd Lekarsko- Weterynaryjny, który ukarał go naganną. Mężczyzna nadal widnieje jako biegły z zakresu weterynarii na liście Sądu Okręgowego w Kielcach.

Medykowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Pierwszą rozprawę procesu zaplanowano na 11 maja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie