MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Oblęgorku Sienkiewicz witał gości

Lidia Cichocka
Przed pałacykiem na swych gości oczekiwał Henryk Sienkiewicz.
Przed pałacykiem na swych gości oczekiwał Henryk Sienkiewicz.
Jak przed laty Henryk Sienkiewicz w towarzystwie dzieci witał gości na schodach pałacyku w Oblęgorku. Przyglądali się temu licznie przybyli turyści.

Inscenizacja powitania legionistów z oddziału Beliny-Prażmowskiego była elementem wernisażu bardzo ciekawej wystawy w Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku.

Dzięki Sienkiewiczowi Oblęgorek stał się miejscowością znaną w Polsce. Odwiedziło go i nadal odwiedza wielu znanych ciekawych ludzi. - To zachęciło nas do zorganizowania wystawy Goście i bywalcy Oblęgorka - mówi Magdalena Klamka z muzeum.

Henryk Sienkiewicz był osobą niezwykle towarzyską, a w Oblęgorku czuł się samotny, dlatego chętnie zapraszał do siebie gości. W listach opisywał swój dwór z obdrapanymi ścianami ciemnymi pokojami ale sympatycznymi ludźmi, serdelkami. Zachwalał bajeczne powietrze, konie pod wierzch i polowania. A Jadwigę Janczewską wabił znając jej zamiłowanie do kotów, ze każdego dnia - jeśli nie przyjedzie, będzie zabijał kota..

Nieznaną przed 1900 rokiem miejscowość odwiedzili m.in. wybitni malarze: Leon Wyczółkowski i Franciszek Ejsmond, ks. Zygmunt Chełmicki - rektor kościoła św. Ducha w Warszawie, filantrop, prywatnie przyjaciel Sienkiewicza, ojciec chrzestny jego córki - Jadwigi, Karol Benni - lekarz, filantrop, u którego w piątki spotykała się intelektualna elita Warszawy, Antoni Osuchowski - prawnik, działacz społeczny, twórca Macierzy Szkolnej czy też Edward Krasiński - literat, fundator siedziby Biblioteki Krasińskich na Okólniku.

Oblęgorek odwiedzali również przedstawiciele elit krakowskich, w tym ulubiona szwagierka pisarza Jadwiga Janczewska ze swym mężem profesorem botaniki i rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego Edwardem Janczewskim, Ignacy Chrzanowski, historyk literatury oraz Karol Potkański - wybitny historyk średniowiecza.

Pierwszym gościem Oblęgorka był ks. Chełmicki, ostatnimi - legioniści z oddziału Beliny - Prażmowskiego, którzy w drodze do niepodległości postanowili pokłonić się temu, który o nią piórem walczył.

W Oblęgorku zachowało się niewiele pamiątek po tych, którzy go odwiedzili pozostały jednak opowieści, fragmenty listów, w których Sienkiewicz o odwiedzinach pisał, wspomnienia, osób, którym dane było być gościem Noblisty. I na tej podstawie odtworzono przyjazd legionistów Beliny-Prażmowskiego. W rolę Sienkiewicza wcielił się kielecki aktor Andrzej Cempura, Beliną -Prażmowskim był Jerzy Sienkiewicz a legionistami kawalerzyści Świętokrzyskiego Szwadronu Kawalerii.

Inscenizacja bardzo podobała się widzom. - Konie piękne -zachwycała się Luba Radomska, która do Oblęgorka przyjechała z Kielc. Radości z tak licznych odwiedzin nie kryła Magdalena Klamka. - Przeciętnie w ciągu roku odwiedzało nas 35 tysięcy osób, w tym do końca sierpnia mieliśmy 47 tys. -mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie