Zakupili nowe autobusy

Za kilka dni do Kielc wjadą cztery nowe, ukraińskie autobusy, które zakupiła spółka Kieleckie Autobusy. W ten sposób firma przygotowuje się do realizacji dziesięcioletniego przetargu na komunikację w Kielcach.

Od pierwszego stycznia z eksploatacji wycofane zostały dwudrzwiowe autobusy, które trzy lata temu zakupiła spółka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.

Były tanie

Autobusy nie spełniały wymogów, które zawarte były w przetargu, jaki MPK wygrało. Wraz z początkiem roku na ulice Kielc wyjechało dziesięć niskopodwoziowych, trzydrzwiowych, używanych autobusów marki MAN. Ich nabywcą została świeżo utworzona spółka pracownicza Kieleckie Autobusy.

- O pieniądzach, jakie wydaliśmy na zakup autobusów nie mogę mówić, ponieważ wiąże mnie umowa handlowa. Mogę jedynie zdradzić, że cena była bardzo przystępna - podkreśla Marek Wołoch, prezes spółki Kieleckie Autobusy.

Wkrótce do Kielc wjadą nowe pojazdy marki Łaz. Autobusy z Ukrainy pomyślnie przeszły ocenę zarówno zarządu kieleckiej firmy, jak i pasażerów, którzy w grudniu mieli okazję jeździć ukraińskim łazem.

- Jesteśmy jedyną firmą w Polsce, która będzie testowała łazy. Liczę na to, ze jeżeli autobusy się sprawdzą podpiszemy kontrakt na zakup większej liczby pojazdów - mówi Marek Wołoch.

Wygrany, dziesięcioletni przetarg na świadczenie usług komunikacyjnych dla Kielc zobowiązuje firmę do zakupu 80 pojazdów. Zarząd spółki Kieleckie Autobusy i dyrekcja Zarządu Transportu Miejskiego podkreślają, ze rok 2008 będzie decydujący, jeżeli chodzi o sprostanie wymogom przetargu.

Tworzenie fundamentów

- Jeśli uda się spółce pomyślnie przejść przez etap tworzenia niemal od podstaw struktury swojej firmy, a także sprostać terminom, które podane są w specyfikacji przetargowej, to jest szansa, że spółka wywiąże się ze zobowiązań - podkreśla Zbigniew Michnicki, kierownik w Zarządzie Transportu Miejskiego w Kielcach.

W przyszłym tygodniu mają zacząć się rozmowy władz Kieleckich Autobusów z przedstawicielami miasta odnośnie sprzedaży ponad 51 procentów udziałów MPK spółce pracowniczej.

- Najpewniej nasz wniosek o zakupie akcji zostanie poddany pod głosowanie kieleckich radnych na sesji 14 lutego. Wtedy też już oficjalnie przejmiemy zarząd nad MPK - mówi Marek Wołoch.