Pińczowscy biegacze pomagają Stasiowi Walkiewiczowi. Wylicytuj odzież sportową

Czapki, kominiarki sportowe i opaski na głowę, idealne do biegania - wszystko firmy Attiq, wszystko wystawione na licytację, aby pomóc małemu Stasiowi Walkiewiczowi, w walce z mukowiscydozą. Aby wylicytować dany produkt, należy wejść na facebookowy profil Biegnę, ale dokąd? BAD, a następnie podać swoją kwotę pod zdjęciem rzeczy, która nam się spodobała. Akcja trwa do piątku, 22 grudnia.

A rozpoczęła się następującym wpisem:
„Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Zaczęliśmy od tego cytatu ponieważ jest sprawa, jeden z najmłodszych BAD-ziątek potrzebuje pomocy! Mowa Tu o Stasiu małym bohaterze. Staś boryka się z pewną chorobą, której nie widać jednakże jest bardzo niebezpieczna i dokucza mu na każdym kroku, a jest nią mukowiscydoza. Staś potrzebuje lekarstw między innymi leku o nazwie kreon, który sprawia, że jego niewydolna trzustka trawi jedzenie. Kreon przyjmuje od dnia diagnozy i wraz z wiekiem zwiększana jest jego dawka.

Jedno opakowanie starcza na około 5 dni. Koszt takiego leku waha się w granicach 30-50 złotych. Więc jak łatwo policzyć jest to kwota powyżej 200 złotych miesięcznie, a to tylko jeden z 15 leków jakie przyjmuje obecnie.

Dlatego też przygotowaliśmy dla Was licytację produktów firmy Attiq. Pomożecie?? Licytujcie, kupujcie, a wszystkie środki pozyskane z licytacji popłyną do Stasia. Wszyscy bądźmy Mikołajami dla Stasia. Licytacja trwa do 22.12.2017 roku. Piszcie w komentarzach pod zdjęciami kwoty. I pamiętajcie, że wydajecie PLN w słusznym celu".

Przypomnijmy, kim jest Staś
Chłopiec ma trzy latka, mieszka w Skowronnie Dolnym (gmina Pińczów). Na pierwszy rzut oka to wesołe i zdrowe dziecko.Wszędzie jest go pełno. Na rozmowy nie ma czasu, za to na zabawę - zawsze.

Na pierwszy rzut oka nie widać tego co w Stasiu "siedzi". Od urodzenia choruje na mukowiscydozę, nieuleczalną chorobę utrudniającą wiele rzeczy, poczynając od oddychania. Rehabilitacja i leki są na porządku dziennym. Ich koszt jest bardzo wysoki. Obecnie Staś wrócił ze szpitala, w którym przebywał ponad dwa tygodnie.

We wpisie rozpoczynającym licytację pojawiło się określenie Stasia jako "jednego z najmłodszych BAD-ziątek". Chodzi o to, że mama Stasia Walkiewicza, Karolina należy do grupy biegowej Biegnę, ale dokąd? BAD, więc siłą rzeczy Staś także. Pińczowscy biegacze doskonale go znają. To właśnie dla niego stworzyli Drużynę Stasia i co roku biorą udział w zakopiańskim Biegu Po Oddech, dedykowanym dla chorych na mukowiscydozę.

Jak jeszcze można pomóc?

Staś potrzebuje nie tylko kreonu, ale także wielu innych leków. Wciąż można mu pomóc. Powstanie także internetowy bazarek, gdzie będą licytowane różne rzeczy, a dochód zostanie przeznaczony na walkę z chorobą. Z mamą Stanisława można skontaktować się przez Facebooka, podajemy także numer telefonu: 660 359 890.

Dziękujemy
- Kochani jesteście niesamowici! Odzew na post o zostaniu Świętym Mikołajem dla Stasia i zakupie kreonu przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Byłam pewna, że może zgłosi się garstka osób, która będzie chciała zakupić ten lek, stało się zupełnie inaczej. Cały czas dochodzą do nas przesyłki, wiadomości, informacje, od osób (Mikołajów), które chcą nam pomóc w walce z chorobą! Walka jest nierówna, ale z tak wielkim wsparciem, nigdy się nie poddamy i będziemy walczyć teraz jeszcze mocniej! - pisze Karolina Walkiewicz, mama Stasia na facebooku. I dodaje: - Oprócz kreonu, rozpoczęliście również, różne inne akcje między innymi licytacje na rzecz Stasia. Niewiarygodne jak wielka jest moc internetu. Takich przyjaciół z Wielkimi Sercami życzę każdemu! Chciałabym wymienić wszystkich tych, którzy przyczynili się do tego, by na twarzy mojej, ale przede wszystkim mojego dziecka, w tym magicznym dniu pojawił się uśmiech, ale jest Was tak dużo, ze nie chciałabym żeby ktoś poczuł się pominięty. Dlatego dziękujemy i mam nadzieje, ze każdy z Was wie, jak wiele dla Nas zrobił i jakim jest cudownym człowiekiem!

ZOBACZ TAKŻE:
Charytatywna Mikołajkowa Zumba Party w Legnicy

(Źródło:gazetawroclawska.pl)