Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spokój w skarżyskim szpitalu

Redakcja
Pacjenci skarżyskiego szpitala nie muszą obawiać się strajku lekarzy. Porozumienie podpisane między dyrekcją, a związkowcami gwarantuje cztery miesiące spokoju.
Pacjenci skarżyskiego szpitala nie muszą obawiać się strajku lekarzy. Porozumienie podpisane między dyrekcją, a związkowcami gwarantuje cztery miesiące spokoju. A. Pedryc
Przez najbliższe cztery miesiące pacjenci mogą spać spokojnie. Strajków w skarżyskiej lecznicy nie będzie.

Dyrekcja szpitala w Skarżysku-Kamiennej podpisała porozumienie w sprawie podwyżek dla lekarzy i pozostałych pracowników placówki. Przez najbliższe cztery miesiące pacjenci mogą spać spokojnie. Strajków w szpitalu nie będzie.
Jakie warunki zaproponowano lekarzom?

Zgodnie z wcześniejszym porozumieniem podpisanym przez dyrekcję i przedstawicielami Związku Zawodowego Lekarzy, skarżyscy medycy jeszcze jesienią ubiegłego roku otrzymali dodatek do pensji w wysokości 750 złotych brutto.

Teraz ten dodatek został wliczony do podstawy wynagrodzenia. Dodatkowo wszystkim pracownikom skarżyskiego szpitala zaoferowano siedmioprocentowe podwyżki, co oznacza dla przeciętnego lekarza wzrost pensji o 250 złotych brutto.
ZADOWOLONY STAROSTA

Z podpisania porozumienia cieszy się starosta skarżyski Jerzy Żmijewski.
- Oczekiwania lekarzy są słuszne. Niestety na dziś większych podwyżek nie będzie, bo nie ma na to pieniędzy. Będzie renegocjacja kontraktu szpitala z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeśli zostanie zwiększony, wprowadzone podwyżki nie zagrożą obecnej sytuacji finansowej szpitala - informuje Żmijewski.

- Cieszę się z zawartego porozumienia, bo dzięki niemu nasz szpital pracuje normalnie i nie ma żadnych utrudnień dla pacjentów, którzy mają zagwarantowaną całodobową opiekę medyczną - stwierdza Żmijewski.

BEZ SATYSFAKCJI

Radości z podpisanego porozumienia nie ma natomiast Andrzej Dembowski, szef Związku Zawodowego Lekarzy w Skarżysku.

- Trudno mówić o zadowoleniu. To porozumienie traktujemy jako typowe zawieszenie broni na cztery miesiące - mówi szef związkowców.
Zaznacza jednak, że medycy nie walczą teraz o pieniądze dla siebie, tak jak jest to postrzegane przez wiele osób, lecz o przestrzeganie przepisów.

- Weszło prawo europejskie, które zabrania pracować tak jak pracujemy do tej pory. Obecnie jestem w 32 godzinie pracy non stop. Nauczyciel ma na to dwa tygodnie, co ja zrobiłem od wczoraj rano - zaznacza Dębowski.

Niemniej jednak w myśl zawartego porozumienia w skarżyskim szpitalu przez najbliższe cztery miesiące nie będzie strajków, ani kolejnych żądań podniesienia płac.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie