Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afery w staszowskiej ARiMR ciąg dalszy. Sprawdzają przyznane dotacje

Marcin JAROSZ [email protected]
Wobec dwóch pracowników placówki ARiMR w Staszowie prowadzone są postępowania wyjaśniające. Chodzi o to, czy wypłaty środków finansowych były w tutejszej placówce realizowane zgodnie z prawem.
Wobec dwóch pracowników placówki ARiMR w Staszowie prowadzone są postępowania wyjaśniające. Chodzi o to, czy wypłaty środków finansowych były w tutejszej placówce realizowane zgodnie z prawem. Marcin jarosz
Odwołanie Tadeusza Dywana z funkcji kierownika staszowskiej placówki Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa to nie koniec afery w tej placówce. Kontrolerzy badają działalność placówki w 2011 roku. Prokuratura czeka na wyniki ustaleń.

We wtorek Staszów obiegła wiadomość o aferze w placówce Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Staszowie. Tego dnia Magdalena Kędzierska - dyrektor ARiMR w Kielcach odwołała ze stanowiska Tadeusza Dywana, kierownika placówki w Staszowie.

AFERA W AGENCJI. KIEROWNIK ODWOŁANY

- Powodem tej decyzji jest szeroka utrata zaufania - mówiła we wtorek dyrektor Kędzierska. Poproszona przez nas o podanie konkretnych powodów odmówiła podania szczegółów.

- Nie mogę nic więcej powiedzieć, poza tym, że otrzymaliśmy skargę, że w Staszowskiej placówce dochodziło do nieprawidłowości. Zarządzono postępowanie sprawdzające i w czasie jego trwania wyszły na jaw kolejne nieprawidłowości, dlatego kierownik został odwołany. Postępowania sprawdzające są w toku - wyjaśnia Magdalena Kędzierska.

Tadeusz Dywan odmawia jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie. Do naszej redakcji zadzwonił czytelnik, który podał dwa nazwiska osób, rzekomo zamieszanych w proceder wyłudzania pieniędzy.

KONTROLERZY SPRAWDZAJĄ CZY WYŁUDZANO PIENIĄDZE. ANONIMY BYŁY JUŻ WCZEŚNIEJ

Biuro prasowe centrali ARiMR w Warszawie potwierdza, że wobec dwóch pracowników toczy się postępowanie sprawdzające, ale w kontekście podanych przez nas nazwisk milczy.

- Prowadzone postępowania dotyczą wyjaśnienia, czy wypłaty środków finansowych były realizowane zgodnie z prawem. Zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych nie możemy ujawniać danych osobowych pracowników bez ich zgody. Możemy jedynie potwierdzić, że w stosunku do dwóch osób z Biura Powiatowego w Staszowie ARiMR prowadzi czynności kontrolne w zakresie wykonywania przez nich obowiązków służbowych - czytamy w piśmie z Departamentu Komunikacji Społecznej ARiMR w Warszawie.

Kontrole mają potrwać do połowy kwietnia i jak na razie obejmują działania z 2011 roku. Jak się okazuje, to nie pierwsze skargi na działanie staszowskiego biura. - Wcześniej też otrzymywaliśmy różnego rodzaju pisma, które dotyczyły biura w Staszowie. Część z nich się potwierdziła, ale wiele się nie potwierdziło. Tamte skargi były zupełnie innego typu, dotyczyły głównie relacji towarzyskich - tłumaczy Magdalena Kędzierska.

NA WYNIKI KONTROLI CZEKA PROKURATURA

Porządne "wietrzenie" w staszowskim ARiMR jest wielce prawdopodobne. Jeśli zarzuty przytoczone w skardze się potwierdzą wówczas kolejne osoby pożegnają się z pracą. Na efekty kontroli czeka też Prokuratura Rejonowa w Staszowie, która otrzymała tę samą skargę.

- Nie prowadzimy w tej sprawie postępowania, ponieważ pismo było anonimowe. Odesłaliśmy je do oddziału w Kielcach z wnioskiem o zbadanie zasadności zarzutów znajdujących się w tym piśmie. Na razie otrzymaliśmy pismo z prośbą o przedłużenie czasu na udzielenie informacji. Dalsze nasze działania są uzależnione od ustaleń agencji w Kielcach - mówi Wiesław Nowak, szef Prokuratury Rejonowej w Staszowie.

W czwartek obowiązki kierownika placówki ARiMR w Staszowie powierzono Grzegorzowi Frejlichowi, dotychczasowemu kierownikowi biura powiatowego agencji w Ostrowcu Świętokrzyskim. Odwołanie Tadeusza Dywana komentowane jest w Staszowie jako element politycznej gry pomiędzy Platformą a "ludowcami". Dyrektor Kędzierska jest członkiem PSL, natomiast dotychczas kierownik ARiMR w Staszowie, to wiceszef koła PO w Połańcu.

"SZEROKA UTRATA ZAUFANIA" - POLITYCZNY ORĘŻ?

Dyrektor oddziału w Kielcach stanowczo dementuje informacje o rzekomej walce politycznej, ale szum pozostaje, bo jest w tym wątku kilka pytań bez jasnej odpowiedzi. Nie wiadomo nadal, co kryje się za pojęciem "szerokiej utraty zaufania" - na którą powołują się dyrektor oddziału w Kielcach i biuro prasowe w Warszawie.

Czy były mocne podstawy do odwołania dotychczasowego kierownika? Magdalena Kędzierska pytana przez nas o kwestie związane z postępowaniami mówi, że sprawa jest świeża i nic konkretnego w tej kwestii nie można powiedzieć. - Postępowanie dopiero jest wdrożone. Myślę, że nawet kontrolujący jeszcze nie mogą nic powiedzieć w tej sprawie - tłumaczy Kędzierska. Szefowa kieleckiego oddziału ARiMR nie była w stanie powiedzieć, na co kontrolerzy będą zwracali uwagę podczas sprawdzania dokumentów staszowskiej placówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie