Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pilnie poszukiwany dyrektor Ośrodka Zdrowia w Szydłowie

Agnieszka Kuraś
Sytuacja Ośrodka Zdrowia w Szydłowie na razie jest stabilna, ale to rozwiązanie tymczasowe.
Sytuacja Ośrodka Zdrowia w Szydłowie na razie jest stabilna, ale to rozwiązanie tymczasowe. archiwum prywatne
Lekarze na razie przyjmują, ale Ośrodek nie może w ten sposób funkcjonować

Z miesiąca na miesiąc niezadowolenie pacjentów Ośrodka Zdrowia w Szydłowie wzrasta. Główną przyczyną tych okoliczności jest niestabilna sytuacja w Ośrodku dotycząca ilości lekarzy pracujących na pełnym etacie, dostępnych codziennie w godzinach pracy Ośrodka i nie chodzi tu wyłącznie o lekarzy medycyny rodzinnej, ale także o pediatrów. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że od początku grudnia placówka zostanie bez dyrektora, bowiem chętnych na ten wakat, jak do tej pory nie ma. Ośrodek Zdrowia bez dyrektora, czy kierownika nie będzie mógł funkcjonować.

W związku z trudną sytuacją w szydłowskim Ośrodku wójt gminy Jan Klamczyński wraz z obecnie pełniącą obowiązki dyrektora Ośrodka Bożeną Chmielewską postanowili oficjalnie wyjaśnić pacjentom co się dzieje. Pismo dyrektora dotyczące tej sprawy opublikowano na oficjalnej stronie Internetowej Urzędu Gminy w Szydłowie. Wójt i dyrektor Ośrodka rozmawiali także z nami.
Sytuacja przedstawia się w ten sposób, że od września lekarz, który czasowo przyjmował na pełnym etacie i pełnił obowiązki dyrektora Ośrodka Zdrowia, musiał zrezygnować z tej funkcji. Groziło zamknięcie Ośrodka w Szydłowie. Działania wójta, Rady Gminy i ówczesnego dyrektora OZ zmierzające do znalezienia lekarza, który byłby również dyrektorem nie przyniosły rezultatu. Gmina dwukrotnie ogłaszała konkurs na to stanowisko. Nikt jednak nie zgłosił się. Zamieszczono ogłoszenia w prasie lekarskiej – również bez efektu.

Na prośbę wójta, aby ratować zaistniałą sytuację, obowiązki dyrektora na okres trzech miesięcy od września do listopada 2015 roku zgodziła się przyjąć pani Bożena Chmielewska. Kieruje ona jeszcze dwoma innymi placówkami, dlatego nie wyobraża sobie dalej kierować także Ośrodkiem w Szydłowie.

- Od dwóch miesięcy wspólnie z wójtem intensywnie poszukujemy lekarza, który chciałby pracować na stanowisku lekarza i dyrektora Ośrodka Zdrowia w Szydłowie. Sytuacja nie jest wesoła. Spotkaliśmy się i prowadziliśmy rozmowy z około 30 lekarzami, ale niestety z miernymi efektami. Brakuje lekarzy i wiele placówek ma podobne problemy jak my. Młodych lekarzy jest mało, starsi z kolei mają stałe zatrudnienie i nie chcą objąć stanowiska kierowniczego, bo to kolidowałoby z ich pracą w gabinetach prywatnych. Poza tym lekarze wolą zostać w większych miastach, nie chcą pracować na wsiach. W związku z tym są ogromne problemy, aby pozyskać lekarza na stałe. Jednak nie zniechęcamy się i szukamy w dalszym ciągu – tłumaczy obecnie pełniąca obowiązki dyrektora szydłowskiego Ośrodka Zdrowia Bożena Chmielewska.

Obecnej dyrektor po wielu staraniach udało się pozyskać lekarzy, którzy w ramach umowy zlecenia będą leczyć w Szydłowie od poniedziałku do piątku. Będzie też pediatra, z dostępnością do którego do tej pory był duży problem.

- Co prawda każdego dnia będzie inny lekarz, ale będzie. Lekarze będą przyjmowali od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 18. Pediatra będzie przyjmował dwa razy w tygodniu. W Ośrodku Zdrowia w Potoku lekarz będzie przyjmował jeden raz w tygodniu w czwartek – mówi dyrektor Bożena Chmielewska.

- Może nie wszyscy będą zadowoleni z takiego rozwiązania, ale proszę mi wierzyć przy braku lekarzy nie było łatwe chociaż tak zorganizować pracę. Daje to jednak szansę na to, że jeżeli ktoś pójdzie do lekarza w poniedziałek, to ma możliwość pójścia do kontroli w następny poniedziałek do tego samego lekarza – dodaje obecna dyrektor Ośrodka. Jednocześne zaznacza ona, że takie rozwiązanie jest tymczasowe, a pozyskanie lekarzy na stałe i znalezienie dyrektora, który jest lekarzem jest koniecznością. Od spełnienia tych warunków będzie zależał dalszy los Ośrodka.

Wójt gminy zapewnia, że jeśli pojawi się odpowiedni kandydat na objęcie stanowiska zostanie mu zaoferowane mieszkanie i spore pobory.

- Poprzednia kierowniczka Ośrodka zarabiała około 11 tysięcy złotych. Przyszłemu dyrektorowi możemy zaproponować nawet do 14 tysięcy złotych brutto. Poszukujemy lekarza najlepiej internisty lub pediatry, który jednocześnie przejmie obowiązki dyrektora Ośrodka - mówi wójt Szydłowa.

Na pytanie, co jeśli nie uda się pozyskać lekarzy etatowych i dyrektora odpowiada, że trzeba będzie zacząć myśleć o prywatyzacji szydłowskiego Ośrodka Zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie