Z powiatu skarżyskiego płynie pomoc na Ukrainę. Skala jest zdumiewająca

Najazd Rosji na Ukrainę spotkał się z ogromnym odzewem mieszkańców powiatu skarżyskiego. Już w czwartek zaczęto organizować pierwsze akcje pomocy. Ci, którzy mieli na Ukrainie przyjaciół lub bliskich, wsiadali w auta i jechali pod granicę, by sprowadzić ich do Polski. Inni zbierali żywność, odzież i środki opatrunkowe i zawozili je, by przekazać potrzebującym. - Jest noc, dotarłem na Ukrainę, zobaczyłem na granicy tysiące matek z dziećmi uciekającymi przed wojną,to najgorsze oblicze wojny, cierpiące dzieciaki – pisał na facebooku pan Sławomir z gminy Skarżysko Kościelne. Udało mu się sprowadzić bliskich. Przejechanie 15 kilometrów do polskiej granicy zajęło mu 30 godzin. Działania podjęła też firma Wtórpol, która zapewniła opiekę 48 kobietom i dzieciom – krewnym pracowników.

Pochodzący z Suchedniowa pan Tomasz prywatnym autem pojechał do Krościenka. Zabrał stamtąd pięć kobiet, które chciały się dostać do Krakowa. Po powrocie napisał: Masowe zbiórki żywności, odzieży i zabawek nie mają większego sensu w tym momencie. Byłem wczoraj na granicy i w ośrodku dla uchodźców. Mnóstwo jedzenia i środków czystości. Lepiej wpłacić na amunicję i pomoc armii ukraińskiej. Po naszej stronie widać dobrą organizację, służby i Wojska Obrony Terytorialnej dają radę. Anna Moroz, Ukrainka od wielu lat mieszkająca w Suchedniowie i zaangażowana w pomoc rodakom potwierdza – na granicy darów jest mnóstwo. - Odzieży mamy i w świętokrzyskim bardzo dużo, najpotrzebniejsze teraz są żywność, środki czystości i produkty dla małych dzieci. Będziemy za nie szczególnie wdzięczni – mówi.

Grupa Ukraińców, pracujących w Suchedniowie, postanowiła wrócić do ojczyzny i walczyć z Rosjanami. Chcieli zabrać ze sobą jak najwięcej środków opatrunkowych. Członkowie grupy internetowej Suchedniowianie odpowiedzieli znakomicie. Choć była niedziela, w krótkim czasie zebrali wielką ilość medykamentów, które w poniedziałek rano wraz z dzielnymi Ukraińcami pojechały na Ukrainę.

W internecie pojawiło się i wciąż pojawia mnóstwo ogłoszeń. Z prośbą o konkretne rzeczy dla uchodźców, propozycją udostępnienia mieszkania, czy auta do transportu darów. Spontanicznie zbiórki zaczęły organizować prywatne osoby, organizacje, nieformalne grupy. W powiecie skarżyskim miejsc zbiórek pomocy jest już kilkadziesiąt. Włączyły się szkoły, przedszkola, parafie, samorządy, nawet koła wędkarskie! Zasięg akcji jest ogromny, ale nierzadko wkrada się chaos. Aby temu zapobiec, zaczęto koordynować działania. Najpierw w Suchedniowie, potem w Skarżysku.

W Skarżysku-Kamiennej zawiązano koalicję stowarzyszeń, która będzie wspierała mieszkańców Ukrainy uciekających do naszego kraju przed wojną. Będzie szukać miejsc tymczasowego pobytu dla uchodźców i prowadzić bazę lokali oferowanych bezpłatnie. Gotowość do przyjęcia uchodźców w swoim domu czy mieszkaniu można zgłaszać tutaj: https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdNhERlqiedRAIqKcHALZOu1kyLZQUAuef3PbJftoQeZTfrVA/viewform
Koordynacją działań związanych z rejestracją formularzy zajmują się przedstawiciele stowarzyszeń Lepsze Skarżysko, Aktywisko i Dawne Skarżysko, we współpracy z wieloma organizacjami pozarządowymi działającymi na terenie miasta.

Mieszkańcy Skarżyska-Kamiennej, którzy mają wolę niesienia pomocy uchodźcom z Ukrainy i podjęli decyzję o zapewnieniu im zakwaterowania, proszeni są o kontakt z Biurem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta – 605 414 861 (telefon czynny jest w godzinach pracy Urzędu Miasta). Zbudowana baza kontaktów i informacji pozwoli na sprawniejsze koordynowanie działań i udzielanie wsparcia osobom potrzebującym. Pod tym numerem telefonu udzielane są również podstawowe informacje w sprawie przyjmowania mieszkańców Ukrainy.