Rankiem jechał na “podwójnym gazie”
Tomasz Klimek, 39-letni radny Rady Miejskiej w Staszowie kierował samochodem marki Skoda, mając blisko 0,48 mg/l alkoholu w organizmie – tak wykazało badanie alkomatem przeprowadzone przez policjantów ze Staszowa w piątek, 28 sierpnia 2015 roku. Kontrola miała miejsce w Sztombergach tuż po godzinie 7.30 rano.
Na żądanie mężczyzny została pobrana mu krew do badania na zawartość alkoholu.
Policjanci zatrzymali nietrzeźwemu kierowcy prawo jazdy i skierowali sprawę do Sądu Rejonowego w Staszowie. Sprawa do sądu wpłynęła dopiero dwa tygodnie temu, dokładnie 27 października.
Straci mandat radnego?
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy na 10 lat.
- Kierowca złożył wniosek o wydanie wyroku bez przeprowadzania rozprawy - informował sędzia Rafał Skrzypiec, prezes Sądu Rejonowego w Staszowie.
Radny wnioskował o dobrowolne poddanie się karze, która obejmowałaby między innymi zakaz prowadzenia pojazdów przez 3 lata, grzywnę w kwocie 80 stawek dziennych, gdzie jedna stawka miałaby wynosić 10 złotych oraz dobrowolną wpłatę na fundusz pomocy osobom pokrzywdzonym i pomocy postpenitencjarnej w kwocie 5 tysięcy złotych.
Prezes Sądu Rejonowego poinformował nas także o wynikach badania krwi, które wykazały następujące wartości: 0,48 mg/l alkoholu w organizmie, następnie 0,44 mg/l, a ostatni odczyt wykazał 0,38 mg/l . Prezes dodał, że radny Tomasz Klimek przyznał się do popełnionego czynu.
- Jeśli sąd uzna, że ta kara jest wystarczająca do popełnionego czynu, to zakończy się ona na pierwszym terminie – mówił prezes staszowskiego sądu.
Jeśli radny Klimek zostanie prawomocnie skazany przez sąd – straci mandat radnego. W takiej sytuacji w okręgu, z którego startował w wyborach trzeba będzie je ponownie przeprowadzić i wybrać nowego radnego. Takiej sytuacji do tej pory nigdy nie było w Radzie Miasta i Gminy w Staszowie.
Wyrok dopiero za kilka miesięcy
Zapytaliśmy radnego Klimka, czy interesował się tym, co go czeka po wydaniu wyroku przez sąd w związku ze sprawowaniem mandatu radnego Rady Miejskiej Staszowa i czy chciałby skomentować tę sprawę. Radny odpowiedział, że sprawę może skomentować dopiero wtedy, gdy oceni go sąd.
Na pytanie, czy myślał o tym, by honorowo zrezygnować z pełnienia funkcji radnego odpowiedział, że nie widzi takiej potrzeby.
Sąd termin rozprawy w sprawie radnego wyznaczy dopiero za kilka miesięcy, bowiem tak wiele spraw czeka na rozpatrzenie w II wydziale karnym w Staszowie.
Wygląda na to, że sprawa nie znajdzie swojego finału w tym roku. Tymczasem radny spokojnie uczestniczy w komisjach i sesjach rady pobierając za to należną mu dietę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?