Air Show na zdjęciach spotterów z kraju i zagranicy
Fotografowanie samolotów to duża trudność, nawet dla osób posiadających bardzo dobry sprzęt oraz odpowiednie teleobiektywy. Dodatkową wartość mają zdjęcia wykonane z miejsc niedostępnych dla zwykłych śmiertelników na przykład kokpitów samolotów, albo kamer umieszczonych na końcówkach skrzydeł motoszybowców jak w przypadku duetu aeroSPARX. W sieci pojawiają się też zdjęcia wykonane przez techników i obsługę maszyn, a także inne osoby, które mogły znaleźć się blisko samolotów, czy śmigłowców.
Niektóre ze zdjęć pojawiają się w sieci dopiero teraz – długo już po pokazach. Zamieszczają je na swoich oficjalnych stronach sami uczestnicy pokazów, w tym z zagranicy, spottersi, zwykli śmiertelnicy. Szczególną wartość mają zdjęcia wykonane z góry – prezentujące publiczność. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że publiczność nie jest tak liczna jak podawali organizatorzy – są przestrzenie lotniska, gdzie nie jest aż tak bardzo tłoczno. Ale to tylko złudzenie. Przypomnijmy też, że podczas pokazów w sobotę, 26 sierpnia, tysiące ludzi czekało już pod bramami lotniska przed godziną 8 rano, pokazy wieczorne i nocne skończyły się po godzinie 21. Wielu widzów zwyczajnie nie dało rady przy temperaturze 31 stopni Celsjusza wytrzymać cały dzień na lotnisku, niektórzy zjawili się na pokazach dopiero w południe lub po południu. Samoloty stojące na ziemi i latające w powietrzu fotografowali zawodowcy, nie tylko z Polski, ale też znane postaci lokalnej społeczności. Zdjęcia robił między innymi wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz, ale także na przykład biskup ordynariusz Marek Solarczyk.
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?