Lody włoskie, ale własne. Prezentujemy najlepszą lodziarnię w Kielcach

Najlepsze w Kielcach

Najlepsze w Kielcach

Najlepszą lodziarnią w Kielcach została Magia d'italia Gelati Cafe w Galerii Echo w Kielcach. Drugie miejsce przyznano Moltobene przy Rynku, a trzecie - lodziarni Verona znajdującej się przy ulicy Sienkiewicza.

- To ogromnie miła wiadomość. Niezmiernie się cieszę, że zdobyliśmy poparcie na rynku kieleckim, bo konkurencja jest silna. Niektórzy odradzali mi taki biznes, jednak zaryzykowałam i, jak widać, opłacało się. Pracownicy też są zadowoleni, to także ich wielka zasługa - mówi Monika Korczak, właścicielka lodziarni.

Magia d'italia Gelati Cafe mieści się w Galerii Echo w Kielcach. Choć istnieje od roku, cieszy się dużym uznaniem klientów. Lodziarnio-kawiarnia oferuje 24 rodzaje lodów produkowanych według oryginalnej włoskiej receptury. Lody są własnego wyrobu. Oprócz standardowych smaków jest kilka nietuzinkowych propozycji. W sprzedaży są także świderki amerykańskie i desery z dodatkami. Klienci chwalą sobie również domowe ciasta, szczególnie tort bezowy, który znajduje się w ofercie kawiarni i oryginalną włoską kawę Segafredo.

Skąd taki sukces? Właścicielka mówi, ze ważne jest to, aby dostosować się do wymagań rynku i pracować z pasją. - Proponujemy naszym klientom to, na co sami mamy ochotę. Staramy się, żeby nasza oferta była różnorodna, bogata, a wyroby - przyjemne dla podniebienia - mówi Monika Korczak.

Właścicielka lodziarni przyznaje, że ogromną rolę odgrywa też obsługa. - Ma kolosalne znaczenie, dobrzy pracownicy to ponad połowa sukcesu. Moi są wyszkoleni i profesjonalni. Dziewczyny, które podają desery, potrafią zaproponować klientom produkty, biorą pod uwagę ich preferencje smakowe, są młode i uśmiechnięte, co w tej pracy jest bardzo ważne - chwali właścicielka.

Monika Korczak przyznaje, że wyróżnienie jest motywacją do dalszego rozwoju. - Gdy ktoś Cię docenia, to dodaje skrzydeł i zachęca do dalszej pracy. Tak też jest w naszym przypadku. Z wygranej z pewnością bardzo ucieszą się pracownicy, którzy z niecierpliwością oczekiwali wyników plebiscytu - mówi właścicielka.