Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa. Lider z kompletem

Mirosław ROLAK, [email protected], Dorota KUŁAGA.
Bramkarz Kamiennej, Cezary Duda miał w drugiej połowie meczu w Kunowie sporo pracy, ale spisywał się bez zarzutu.
Bramkarz Kamiennej, Cezary Duda miał w drugiej połowie meczu w Kunowie sporo pracy, ale spisywał się bez zarzutu. Mirosław Rolak
Obszerne informacje na temat sobotnich meczów klasy okręgowej. Zobacz wyniki i strzelców.

Adrian Sobczyński, trener Kamiennej:

Adrian Sobczyński, trener Kamiennej:

-Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, ale nadal nie jestem w pełni usatysfakcjonowany z gry mojego zespołu. Nie gramy jeszcze tego na co nas stać. Najważniejsze jednak ze w meczu ze Stalą zainkasowaliśmy trzy punkty i mamy komplet.

Pierwsze zwycięstwa Nowin, Samborca i Politechniki. Stal i Sparta bez wygranej. Osiem bramek w Kielcach.

Kamienna Brody została samodzielnym liderem i jako jedyny zespół ma po czterech kolejkach komplet punktów. Aż osiem bramek padło w meczu w Kielcach, gdzie Orlęta uległy LZS Samborzec.

Piast Stopnica - GKS Nowiny 1:2 (1:2), Adrian Jankoski 32 - Piotr Brzoza 7, Paweł Ślefarski 17.

Piast: Piotrowski - Pruś, Pławski, Majka (65. Pisarski), Rogoziński - Jankoski, Paweł Rajca (70. M. Cichoń), Nowak (52. Skałbania), Guła - Piotr Rajca (60. Jabłoński).

GKS: Król - Markowski, Brzoza, Stawiak, P. Cichoń - Ślefarski, Kasprzyk (80. Pamintasu), Góral, Blicharski - Szewczyk (60. Gągorowski), Paździor (52. Pierzak).

W meczu tym nie mógł wystąpić etatowy bramkarz Nowin Rafał Kwiecień, a rezerwowy golkiper był akurat na obozie. Z konieczności więc bramki strzegł Kamil Król, który na co dzień gra na lewej obronie.

- Ma pewne doświadczenie bramkarskie, ponieważ na tej pozycji występował w juniorach. Za dużo pracy nie miał, ale pewnie radził sobie na przedpolu. Zresztą my bardzo dobrze zagraliśmy w pierwszych 20 minutach, zdobyliśmy dwie bramki. W drugiej połowie spotkanie było wyrównane, ale najważniejsze, że dowieźliśmy prowadzenie do końca. To nasza pierwsza wygrana w tym sezonie - z zadowoleniem mówił Przemysław Cichoń, grający trener GKS.

WSZEDŁ I POSTAWIŁ KROPKĘ NAD "I"

Zenit Chmielnik - KSZO 1929 II Ostrowiec Świętokrzyski 3:1 (1:1), Marcin Piotrowski 29, Arkadiusz Rogala 46, Mateusz Szmania 88 - Michał Hołody 16.

Zenit: Trela - Karyś, Radomski, Pałgan, Pietryka - Bracisiewicz, Piotrowski, Kmiecik (85. T. Śkusarczyk), K. Ślusarczyk (60. Szmania) - Frankiewicz (70. Salwa), Rogala (66. Szczukiewicz).

KSZO 1929 II: Dwojak - Skalski, Machel, Fulara, Szczygieł - Matyjasek (87. Mularski), Krzemiński, Gajewski (81. Marynowski), Sulima - Góral (76. Michałowski), Hołody.

- Zespół z Ostrowca nastawił się na uważną grę w defensywie i wyprowadzanie kontrataków. Po jednej z szybkich akcji zdobył bramkę. My szybko wyrównaliśmy, po przerwie podwyższyliśmy na 2:1 i mogliśmy już grać spokojniej. Kropkę nad "i" postawił Mateusz Szmania, który dał dobrą zmianę i ustalił wynik spotkania. Cieszy nas kolejne zwycięstwo - powiedział Piotr Idzik, trener Zenitu.

- Mecz był wyrównany. Bramki straciliśmy po naszych błędach. Szkoda, bo można było się pokusić o remis - mówił Rafał Kwiatkowski, kierownik KSZO 1929 II.

W "DZIESIĄTKĘ", ALE NADAL BEZ STRATY BRAMKI

Star Starachowice - Moravia Morawica 0:0

Star: D. Kalista - Żak, Chatys, Senderowski, Chodniewicz - Garbala (75. Krawczyk), Szymański, Bies (85. Zięba), Kidoń, Fabjański - Kosztowniak (80. Połeć).

Moravia: P. Kubiocki - Wójcik (46. Kuzincow), Detka, B. Młynarczyk, M. Zawadzki - Gilewski, W. Młynarczyk (46. Brzozowski), K. Kubicki (78. Bujak), Kita - Ł. Zawadzki, Lurzyński (46. Szewczyk)

- Graliśmy w trudnych warunkach. Nad Starachowicami przeszła ulewa, a wcześniej na tym boisku odbyły się dwa mecze juniorów. Cieszy to, że znowu nie straciliśmy gola. Tym bardziej, że od 55 minuty graliśmy w dziesiątkę. Czerwoną kartę w konsekwencji dwóch żółtych otrzymał Damian Detka. Ale grając w osłabieniu byliśmy lepsi - podsumował Marek Bęben, trener Moravii.

- My lepiej zagraliśmy w pierwszej połowie. Po przerwie otworzyła się szansa na wygraną, ale nie potrafiliśmy wykorzystać gry z przewagą jednego zawodnika. O to mam pretensje do zawodników. Szkoda, bo Moravia była w naszym zasięgu - powiedział Zdzisław Spadło, trener Staru.

Orlęta Kielce - LZS Samborzec 2:6 (0:4), Paweł Woźniak 64, Łukasz Skuza 81 - Artur Kanios 3, Michał Szczepański 7, Marcin Chmiel 14, 80, Łukasz Olech 18, 82.

Orlęta: Jachymczyk - Janicki (55. Szczepański), Gładysz, Kołodziejczyk, Pióro (55. Michta) - Ołubek, Szyszka (55. Rusiecki), Woźniak, Stochmal - Banyś (75. Skuza), Zychalski.

- Goście byli zdecydowanie lepsi, zwłaszcza w pierwszej połowie - powiedział Marcin Zychalski, trener Orląt.

DWA SŁUPKI, A PO PRZERWIE
"CZERWIEŃ" DLA BRAMKARZA

Astra Piekoszów - Koprzywianka Koprzywnica 0:0

Astra: Dobrowolski - Mularczyk, Śladkowski, Stalmasiński, Majka - M. Blicharski, Łapot, Brożek, Majchrzyk - Kryczka (85. wilk), Kaczmarski (75. S. Blicharski).

Koprzywianka: Grdeń - Trześniewski, K. Pyszczek, Kołek, Nasternak - Kruczek (80. Mrozik), Kuranty, Gawroński, Pawlik (75. Bryła) - Witkowski (65. Reczek), Ł. Pyszczek.

- My mieliśmy słupek, Koprzywianka też. W sumie remis jest sprawiedliwy. Jak się nie umie wygrać, to trzeba uszanować punkt - powiedział Marcin Śladkowski, trener Astry.

Jeśli chodzi o Koprzywiankę, to w słupek trafił w 60 minucie Łukasz Pyszczek. W 90 minucie dobrą okazję do zdobycia bramki miał Wojciech Gawroński. Z rzutu wolnego trafił w mur, a dobitka była minimalnie niecelna. Dodajmy, że od 65 minuty podopieczni Jacka Kurantego grali w dziesiątkę, ponieważ czerwona kartka upomniany został bramkarza Szczepan Grdeń za dotkniecie piłki ręką poza polem karnym.

ZA WYSOKA PORAŻKA

Stal Kunów - Kamienna Brody 0:3 (0:2), Kacper Maciejczak 14, samobójcza 32, Jakub Dąbrowski 89.

Stal: Kania - K. Kostrzewa, Rutkowski, Dylewski, Molęda, Kwapisz, Kaczor, Ostrowski, Koterbski (75. S. Kostrzewa), Szafirowski, Mazepa.

Kamienna: Duda - Jagieła, Gruszka, Sado, Kozera (65. Dąbrowski), Żak, Sobczyński, Kotwa, Sęga, Maciejczak, Tobiszewski.

Kamienna odniosła czwarte z rzędu zwycięstwo i została samodzielnym liderem. Stal natomiast nadal nie może odnaleźć formy, choć w meczu z Kamienna nie zasłużyła na tak wysoką porażkę.

Goście od początku prezentowali się lepiej i w pierwszej połowie strzelili dwa gole. Poi przerwie gospodarze ambitnie dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku, ale brakowało zdecydowanie pod bramką rywala. Dobrze też interweniował Cezary Duda. Goście ograniczali się w tym okresie do kontrataków i jeden z nich przyniósł im powodzenie w końcówce meczu.

"TELEWIZYJNE" BRAMKI

Sparta Dwikozy - Nidzianka Bieliny 1:3 (1:2), Paweł Strojewski 38 - Dominik Sito 8, 82, Szczepan Maciejski 34.

Sparta: Piętowski - Zajder (88. Kaczmarski), Drożdżal, Mazur, Serafin (5. Krasoń), Mordka, Marzec, Lebida (70. Koryciński), Cecuła (60. Kiliański), Boleń, Strojewski.

Nidzianka: Woźniak - Maciejski, Pindral, Wijas, Satro, Gawęcki (85. Rzepka), Staniec (88. S. Sot, Borycki (60. Kowalczyk), Gałka, Sito, B. Sot.

Dobry mecz obejrzeli kibice w Dwikozach, "okraszony" dwiema bardzo ładnymi bramkami. Już w 8 minucie kapitalnym strzałem z 20 metrów popisał się Dominik Sito i piłka wpadła w okienko bramki gospodarzy. W 34 minucie goście przeprowadzili składny kontratak zakończony celnym strzałem Szczepana Maciejskiego. Chwile później mocno z 16 metrów strzelił Paweł Strojewski, piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Tuż przed przerwą Sparta mogła wyrównać, ale dogodnej sytuacji nie wykorzystał Drożdżal. Po przerwie dominowali gospodarze, którzy od 70 minuty grali z przewagą - czerwona kartkę (za drugą żółtą) otrzymał Mateusz Gałka. Graczom Sparty brakowało jednak skuteczności, a w końcówce meczu goście przeprowadzili składny kontratak ustalając wynik meczu.

GRALI "NA STOJĄCO"

Wicher Miedziana Góra - Politechnika Kielce 1:2 (1:1), Kordian Jas 31 - samobójcza 45, Kamil Milner 68.

Wicher: Żak - Foderowicz (68. K. Ślusarczyk), D. Piwowarczyk, Socha, Surowiec, Dudzik, Nieszporek (85. Budzowski), B. Koza (75. Wiśniewski), Łukasiewicz, S. Koza (65. Krężołek), Jas.

-Politechnika to najsłabsza drużyna z jaką do tej pory graliśmy, ale my zagraliśmy w tym spotkaniu fatalnie. Niektórzy zawodnicy grali "na stojąco" - skomentował kierownik drużyny Wichra, Janusz Ślewa.

Gospodarze, którzy przeważali w całym spotkaniu zdobyli bramkę w 31 minucie. Kordian Jas kapitalnie uderzył z 18 metrów pod poprzeczkę. Tuż przed przerwą goście wyrównali (po interwencji bramkarza Wichra piłka odbiła się od nóg Fedorowicza i wpada do siatki. Wynik meczu ustalił, po składnym kontrataku Kamil Milner.

Najlepsi strzelcy: 5 - Dominik Sito (Nidzianka), 4 - Rafał Kita (Moravia), 3 - Marcin Chmiel (LZS Samborzec), Łukasz Pyszczek (Koprzywianka), Piotr Rajca (Piast).

W następnej kolejce, 6-7 września: Nowiny - Zenit, Moravia - Stal, Politechnika - Star, Nidzianka - Wicher, Koprzywianka - Sparta, Samborzec - Astra, KSZO 1929 II - Orlęta, Kamienna - Piast.

Jedenastka kolejki

Kamil Król (Nowiny) - Bartłomiej Młynarczyk (Moravia), Sebastian Radomski (Zenit), Konrad Pyszczek (Koprzywianka), Paweł Wijas (Nidzianka), Paweł Kmiecik (Zenit), Adrian Sobczyński (Kamienna), Marcin Chmiel (Samborzec), Kacper Maciejczak (Kamienna), Łukasz Olech (Samborzec), Dominik Sito (Nidzianka).

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie