Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myśliwi z Okręgu Polskiego Związku Łowieckiego w Tarnobrzegu pomogli kolejny raz walczącej Ukrainie. Zobacz zdjęcia

OPRAC.:
Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Tarnobrzegu w partnerstwie z Fundacją Sióstr świętego Dominika i Polskim Czerwonym Krzyżem Oddział Przeworsk oraz wójtem Gminy Leżajsk zrealizował kolejną już, XIII misję humanitarną na rzecz walczącej Ukrainy. Misja została zorganizowana do miejscowości Kupiańsk – przyfrontowego miasta na wschodzie Ukrainy w obwodzie charkowskim.

Pomoc humanitarna dla walczącej Ukrainy

Pomimo upływu czasu myśliwi zrzeszeni w Okręgu PZŁ Tarnobrzeg wciąż pomagają walczącej Ukrainie. Tym razem już po raz trzynasty zorganizowali misję humanitarną w rejony bezpośrednich walk na Ukrainie. Pomoc dotarła do miejscowości Kupiańsk. To miasto, od którego w odległości zaledwie kilku kilometrów trwają intensywne walki. Samo miasto jest nieustannie ostrzeliwane przez rosyjską artylerię oraz bombardowane przy pomocy dronów i rakiet. Pomimo tej trudnej sytuacji w mieście wciąż zamieszkuje wielu cywilów w tym spora grupa dzieci. Pomoc w postaci pakietów żywnościowych trafiła tam do tak zwanego „punktu niezłomności”. Punkt ten rozdał z kolei żywność najbardziej potrzebującym mieszkańcom.

Uczestnicy misji odwiedzili również Charków, gdzie przekazano odzież dla pracowników punktów remontujących czołgi i wozy bojowe. Odzież zgromadzono w Polsce dzięki staraniom Moniki Szymkiewicz. Były to zimowe kombinezony robocze, spodnie ocieplane, polary oraz inne elementy odzieży roboczej ocieplanej o specjalnym przeznaczeniu.

- Kupiańsk jest stale ostrzeliwany przez rosyjskie wojska. Podczas naszego wyjazdu z pomocą humanitarną byliśmy świadkami tego, jak kilkuletni chłopcy na placu zrujnowanego przez pociski podwórka bawili się w „wojnę”, zaś z przedmieść miasta dochodził huk artylerii. Jako organizator misji humanitarnych boleję nad sytuacją cywilów zamieszkujących tereny przyfrontowe. Poziom wsparcia nieustannie spada. Brakuje bez mała wszystkiego, a zbliża się zima. Okres ten będzie szczególnie ciężki, gdyż w każdej chwili może nastąpić ofensywa Rosjan, która nie wykluczone, iż przełamie obronę Ukraińską w tym rejonie. Co jest tego powodem – dostrzegalny brak pomocy i wsparcia na poziomie zarówno tym centralnym jak i powszechne zobojętnienie osób i instytucji na trwający od blisko 2 lat konflikt. Zarząd Okręgowy PZŁ w Tarnobrzegu dziękuje wszystkim osobom, które wspierają organizowaną przez nas pomoc walczącej Ukrainie. Dzięki wsparciu Mariusza Pasztaleńca udało się w części sfinansować koszty transportu pomocy humanitarnej. Dziękuję również Monice Szymkiewicz za zorganizowanie zbiórki odzieży roboczej dla osób remontujących czołgi i wozy bojowe. Szczególne podziękowania należą się Tomaszowi Hucowi za pomoc w transporcie pakietów żywnościowych na terenie kraju. Bez tych osób nie można by było dokonać tej ważnej z naszego punktu widzenia inicjatywy – mówi Robert Bąk, łowczy okręgowy Zarządu Okręgu PZŁ Tarnobrzeg, uczestnik misji.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie