Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hit na początek!!!

/PISZ, SAW/
Czy piłkarze Tłoków Gorzyce będą mieli wiosną podobne powody do zadowolenia jak jesienią?
Czy piłkarze Tłoków Gorzyce będą mieli wiosną podobne powody do zadowolenia jak jesienią? Marcin Radzimowski

Wreszcie doczekaliśmy się. Odkładana dwukrotnie inauguracja rundy wiosennej w trzeciej lidze piłkarskiej wreszcie nastąpi. I rozpocznie się od mocnego uderzenia, bowiem w Gorzycach wicelider tabeli Tłoki, zmierzą się z mistrzem jesieni drużyną Heko Czermno. Nie zagra Stal Stalowa Wola, której mecz z Sandecją w Nowym Sączu został przełożony na 27 kwietnia.

Jak ważny będzie to pojedynek dla obu drużyn nie trzeba chyba nikogo specjalnie przekonywać. Już pierwszy mecz rozegrany jesienią w Czermnie i zakończony remisem 2:2 był bardzo emocjonujący. Po golach Marcina Pacuły w 20 i Anatolija Ławryszyna w 40 minucie jesiennego meczu gorzyczanie prowadzili 2:1, ale w 89 minucie arbiter podyktował dla gospodarzy kontrowersyjny rzut karny zamieniony na wyrównującego gola przez Krzysztofa Trelę. Czy teraz będzie równie dramatycznie?

- Mam nadzieję, że powtórki z Czermna nie będzie, bo nas interesuje tylko zwycięstwo. Czy będzie równie dramatycznie? W meczu o tak dużą stawkę wszystko jest możliwe - mówi szkoleniowiec gorzyczan Tomasz Tułacz.

W Tłokach nie zagra Marek Kusiak, który musi pauzować za żółte kartki otrzymane jesienią. Na pozycji stopera zastąpi go wypożyczony z Kolportera Korony Kielce Marek Gołąbek. Najprawdopodobniej w wyjściowym składzie Tłoków pojawią się grający jesienią w KSZO Ostrowiec Klaudiusz Łatkowski i Mariusz Mężyk. Łatkowski jest młodzieżowcem, zastąpi, więc w składzie drugiego z gorzyczan pauzującego za żółte kartki Karola Korzonka.

- Znamy dobre i słabe strony lidera, mamy już przygotowaną taktykę, oczywiście nie zdradzę, na czym będzie ona polegała. Czy zadowoli mnie remis? Nie, bo jak już mówiłem w tym meczu interesuje nas tylko zwycięstwo - mówi Tułacz.

Do najtrudniejszego chyba meczu wiosny Heko przygotowuje się już od kilku dni. W drogę do Gorzyc piłkarze z Czermna udadzą się w sobotę rano.

- To właściwie mecz wiosny - mówi Andrzej Dec, trener Heko. - Tłoki to nasz główny rywal w walce o awans i na pewno w Wielką Sobotę zrobi wszystko, by dopisać sobie trzy punkty. Dla nas remis nie będzie zły, ale jak w każdym pojedynku będziemy walczyć o zwycięstwo.

Przypuszczalne składy:
Tłoki:
Petrykowski - Syguła, Gołąbek, Szmuc, Lebioda - Dziewulski, Łatkowski, Szafran, Ławryszyn - Mazurkiewicz, Mężyk.

Heko: Mariak - Zawadzki, Kardas, Walęciak, Matuszczyk - Cheda, Zawistowski, Trela, Pluta - Kanarski, Myśliwy (Chodor).

W pozostałych spotkaniach: Hutnik Kraków - Pogoń Leżajsk (jesienią 2:1), Hetman Zamość - Wierna Małogoszcz (1:4), Polonia Przemyśl - Kmita Zabierzów (0:3), Górnik Wieliczka - Stal Rzeszów (0:3), Motor Lublin - Lewart Lubartów (0:0), Pogoń Staszów - Wisła II Kraków (0:4) - przełożony, Pogoń nie otrzymała licencji na grę, Sandecja Nowy Sącz - Stal Stalowa Wola - przełożony na 27 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie