Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzątają po wodzie

Krzysztof Urbański, <a href="mailto:urbań[email protected]" target="_blank" class=menu>urbań[email protected]</a>
Mielecka starówka
Mielecka starówka K. Urbański
Strażacy pracujący na ulicy Zagrody w Mielcu
Strażacy pracujący na ulicy Zagrody w Mielcu K. Urbański

Strażacy pracujący na ulicy Zagrody w Mielcu
(fot. K. Urbański)

Opada poziom wody w Wisłoce. Mimo to sytuacja jest wciąż poważna. Cały czas wiele posesji i gospodarstw jest pod wodą. Już ponad dobę pracują strażackie pompy, które wyciągają wodę z domów i piwnic.

Południe we wtorek. Dla wielu strażaków to pierwszy od ponad doby moment odpoczynku
Południe we wtorek. Dla wielu strażaków to pierwszy od ponad doby moment odpoczynku K. Urbański

Południe we wtorek. Dla wielu strażaków to pierwszy od ponad doby moment odpoczynku
(fot. K. Urbański)

Jak poinformował pułkownik Zenon Kamiński, szef Powiatowego Zespołu Reagowania Kryzysowego, we wczorajsze południe poziom Wisłoki opadał średnio 10 centymetrów na godzinę. Oznacza to, że w ciągu doby rzeka może wrócić do swojego koryta. - Jeszcze do południa utrzymywały się lokalne podtopienia, głównie na mieleckich osiedlach Rzochów i Starówka przy ulicach Zagrody, Rzeczna, Teligi, Wiejska - powiedział.

- Nie myślimy na razie o szacowaniu strat, bo wciąż jest masa pracy. Trzeba wypomopować wodę z piwnicy i zebrać całe błoto, które naniosła rzeka - powiedziała nam jedna z mieszkanek ulicy Zagrody w Mielcu. Dodała, że powódź spustoszyła podwórko, zalała pomieszczenia gospodarcze i zniszczyła uprawy. - Ogrodziliśmy workami dom. Woda wdarła się do piwnicy, ale w domu jest sucho.

Jej sąsiadka, pani Malina Kasprzykowska: - Na ulicy Zagrody straty spowodowane powodzią mogłyby być dużo większe, gdyby nie nadludzki wysiłek strażaków. - Widziałam tu strażaków nie tylko z Mielca, byli z Przemyśla, Krosna i Jarosławia. Panowie strażacy z Mielca są u nas już drugą dobę. Bez chwili odpoczynku najpierw budowali wały z piasku, a teraz wypompowują wodę z domów i piwnic. Chcemy im za waszym pośrednictwem podziękować. Nikt dla nas tyle nie zrobił, co oni.

Powoli wracająca do koryta Wisłoka odsłania rozmiar zniszczeń. Kładka w okolicach ulicy Rzecznej jest poważnie naruszona przez stertę płynących gałęzi. Do tej pory, mimo zakazu jej użytkowania, służyła jeszcze mieszkańcom. Teraz przeprawa po niej może być bardzo niebezpieczna.

Wczoraj Mielec obiegła plotka o przerwanym wale w okolicach Złotnik. - To nieprawda. Ludzkie emocje zostały podczas tej powodzi wystawione na ciężką próbę - powiedział Zenon Kamiński. Okazało się, że w okolicach Złotnik przesiąkał wał na złączeniu starej i nowej części. - Tam pracują strażacy przy zabezpieczeniu tego fragmentu. Zapewniam, że nie ma w tym miejscu zagrożenia przerwania wału. - usłyszeliśmy od Kamińskiego.

Władze miasta rozpoczęły zbiórkę pieniędzy dla osób poszkodowanych przez powódź. - Już zgłosiło się kilka firm i instytucji z Mielca, które zaoferowały pomoc finansową i rzeczową - poinformował prezydent Mielca, Janusz Chodorowski.

DROGA POD WODĄ

Wciąż pod wodą jest odcinek drogi wojewódzkiej nr 982 relacji Szczucin - Jaślany w Gawłuszowicach. O tym, czy woda naruszyła asfaltową jezdnię będzie wiadomo, gdy woda opadnie. Inne, podtopione dotychczas drogi są już przejezdne.

ROZMIAR KLĘSKI

W powiecie mieleckim podtopionych zostało 110 domów. Tylko w gminie Gawłuszowice zalanych było 400 hektarów upraw. Pozostałe gminy jeszcze szacują rozmiar klęski.

MOŻESZ POMÓC!

Potrzebne są pieniądze na odbudowę domów oraz wszystkie przedmioty, które mogły zostać zniszczone lub uszkodzone podczas powodzi, czyli meble oraz sprzęt domowy. Wszystkie osoby zainteresowane wsparciem powodzian z Mielca mogą zgłaszać się Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, osobiście przy ulicy Łuksaiswicza 1c lub telefonicznie pod numerem 017 583 55 56.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie