Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szarża na targi

/ZS/
To była sensacja. Auta uciekały na boki, a ludzie stawali jak wmurowani, kiedy drogą sunęła armata na gąsienicach, z długą lufą.
To była sensacja. Auta uciekały na boki, a ludzie stawali jak wmurowani, kiedy drogą sunęła armata na gąsienicach, z długą lufą. D. Łukasik
PZM Mielec tym razem był pod efektownym szyldem Grupy Kapitałowej Lotniczo-Radioelektronicznej.
PZM Mielec tym razem był pod efektownym szyldem Grupy Kapitałowej Lotniczo-Radioelektronicznej. Z. Surowaniec

PZM Mielec tym razem był pod efektownym szyldem Grupy Kapitałowej Lotniczo-Radioelektronicznej.
(fot. Z. Surowaniec)

Chwile grozy przeżyła ekipa z Huty Stalowa Wola, która transportowała na lawecie 50-tonową armatohaubicę "krab" na XII Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. Na skutek awarii, 20 km przed Kielcami, laweta się zepsuła. Do otwarcia imprezy było tylko kilkanaście godzin, a armatohaubica miała być jednym z najważniejszych elementów prezentowanego dywizjonu.

Premier Marek Belka zamienił kilka słów z prezesem "Dezametu" Stanisławem Wójcikiem.
Premier Marek Belka zamienił kilka słów z prezesem "Dezametu" Stanisławem Wójcikiem. Z. Surowaniec

Premier Marek Belka zamienił kilka słów z prezesem "Dezametu" Stanisławem Wójcikiem.
(fot. Z. Surowaniec)

Zdecydowano błyskawicznie, że maszyna sama dojedzie drogą na salon. Potężne cielsko ruszyło po asfalcie, w obstawie dwóch aut pilotujących. - To była sensacja. Auta uciekały na boki, a ludzie stawali jak wmurowani, kiedy drogą sunęła armata na gąsienicach, z długą lufą - opowiada pracownik, który brał udział w transporcie. - Zdobyliśmy armatohaubicą Kielce! - entuzjazmował się, kiedy nam opowiadał o szczęśliwie zakończonym zdarzeniu. Kiedy trwało oficjalne otwarcie, pracownicy w pośpiechu podmalowywali armatę.

Ekipa zdążyła i "krab" po raz pierwszy, od kiedy został wyprodukowany w HSW, stanął obok innych maszyn, składających się na dywizjonowy moduł ogniowy o nazwie "Regina". - Ten komplet to nowość na salonie - zapewniali konstruktorzy z HSW-Centrum Produkcji Wojskowej.

HSW nie spuszcza z tonu. Na kieleckim salonie ma jedno z największych stoisk. Tym razem bez staropolskiej stylizacji, ascetyczne. Wyroby HSW jak zwykle stoją przy wejściu do salonu, na stoisku pod dachem była tylko niewielka broń (moździerze) i elementy do pojazdów wojskowych oraz pokoiki do rozmów.

Prezes HSW Mirosław Bryska, jak przystało na szefa firmy zbrojeniowej, mówił ogólnie: - Huta ma dobre produkty dla wojska. Jest duże zainteresowanie naszą ofertą. Musimy się wystawiać, żeby być widocznym. Produkcja dla wojska jest naszym atutem - usłyszeli dziennikarze. - A kto jest zainteresowany ofertą huty? - dociekali. - Azja i Afryka - odpowiedział prezes.

Zakłady Metalowe "Dezamet" w Nowej Dębie miały, jak przed rokiem, małe stoisko w dużym pawilonie "Bumaru". Znalazły się tam nabój moździerzowy 120 mm, nabój do granatnika RPG-7, pociski kasetowe 122 i 152 mm do niszczenia nie opancerzonych i opancerzonych środków ogniowych. - To nasze nowości - zachwalała pracownica marketingu obsługująca stoisko. "Dezamet" pozwolił wystawić na swojej powierzchni ofertę słowackiej firmy ZVS z Dubnicy.

Mimo pośpiechu, z jakim premier Marek Belka przemierzał salon, zaszedł na stoisko "Dezametu". - Do jakiej broni ta amunicja? - zapytał grzecznościowo i popłynął dalej.

Polskie Zakłady Lotnicze Mielec miały okazałe stoisko, a nie mały skrawek, jak to było przez wiele lat. Tym razem jednak PZL prezentowały się na wspólnym stoisku Grupy Kapitałowej Lotniczo-Radioelektronicznej, powstałej przed rokiem. Nowości techniczne PZL? - W przemyśle lotniczym nie ma wielu nowości z roku na rok - usłyszeliśmy od rzecznika prasowego Witolda Marcinkiewicza. "Systematyczny rozwój konstrukcji, stabilna produkcja i sprzedaż na rynku krajowym i zagranicznym oraz wzrost zaangażowania w roli poddostawcy wysokiej klasy podzespołów dla najlepszych firm lotniczych świata, to nasz sposób na utrzymanie konkurencyjności" - czytamy w informatorze. To, co się rzucało w oczy to nowe logo zakładów. Na stoisku były tylko makiety samolotów.

To, co pokazały zakłady z północnego Podkarpacia było dobrze eksponowane na salonie. Region oferuje wojsku supernowoczesną broń i wyposażenie, które świadczą o wysokiej klasie firm. Jednak wszyscy mają duży kłopot - jest oferta, problem jest z zamówieniami od wojska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie