Pierwsza rozmowa w Centrum Dialogu Społecznego w Warszawie, w której uczestniczył między innymi Wojciech Brzezowski wiceprezydent Tarnobrzega, Marek Jońca, burmistrz Koprzywnicy, Szymon Kołacz, wójt Łoniowa i reprezentanci Kopalni Siarki Machów S.A. w likwidacji, dały nadzieję, że jest szansa na rozwiązanie zagospodarowania i zakończenia rekultywacji wyrobiska w Piasecznie.
Do wspólnych rozmów usiedli także przedstawiciele ministerstwa skarbu, ministerstwa energetyki i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. - To spotkanie to podzielenie się problemami, jakie występują w zakładach produkujących siarkę, jak w Grzybowie, koło Staszowa, gdzie wydobywana jest siarka - mówił Wojciech Brzezowski. - Ale my zmagamy się z problemem zbyt pochopnej restrukturyzacji Kopalni Siarki Machów, która jest obecnie w likwidacji. Największą bolączką dla Tarnobrzega, Koprzywnicy i Łoniowa jest kopalnia Piaseczno, gdzie w wyniku zaprzestania pompowania wody może dojść do katastrofy ekologicznej. Zniszczeniu może ulec ponad pięć tysięcy hektarów z uprawami.
Samorządowcy z naszego regionu otrzymali zapewnienie, że jeszcze tym roku Piaseczno zostanie wpisane do ustawy o restrukturyzacji niektórych kopani, co pozwoli na przekazanie z budżetu państwa na okres sześciu lat, na pompowanie 22 miliony złotych.
Z uwagi na to, że pompowanie rozwiązuje problem Piaseczna tylko częściowo, wiceprezydent Brzezowski zaproponował, aby wyłączyć z likwidowanej spółki sam zbiornik Piaseczno z węzłem pompowym i przekazać go instytucji państwowej. - Chcielibyśmy się tego problemu pozbyć i zakończyć prace likwidacyjne na naszej kopalni - dodał wiceprezydent. - Temat zostanie przeanalizowany przez ministra, pod kątem odwrócenia częściowo procesu restrukturyzacyjnego.
Marek Jońca, burmistrz Koprzywnicy w Warszawie forsował potrzebę udrożnienia systemu odwodnienia rowów melioracyjnych. - Ich utrzymanie gwarantuje bezpieczeństwo pięciu tysięcy hektarów, czterech tysięcy ludzi i ponad dwa i pół tysiącom gospodarstwa rolnych - dodał burmistrz Jońca. - Należy wykonać przepompownie. Jeśli poziom wody w zbiorniku podniesie się do poziomu wody w Wiśle, to musi być zbudowany zbudowany system zabezpieczający tereny, które otaczają wyrobisko. Pokłosiem spotkania w Warszawie było zaproszenie przez samorządowców przedstawicieli zespołu trójstronnego do wizyty w Piasecznie. Wstępna deklaracja mówi o przyjeździe na przełomie maja i czerwca.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?