Trzech złodziei elementów szyn kolejowych zatrzymali we wtorek na gorącym uczynku policjanci z Nowej Dęby. Co ciekawe dwaj z nich to członkowie groźnego gangu "Majdaniarzy"
- Jeden opuścił zakład karny kilka dni temu, drugi z kolei w środę… miał się stawić w sądzie, gdzie oskarżony jest o wyłudzenia.
Od prawie miesiąca policjanci z nowodębskiego komisariatu namierzali złodziei, których terenem działania była bocznica kolejowa na trasie Nowa Dęba - Rozalin. Tor ten wyłączony jest z ruchu, ale prowadzona jest obecnie jego modernizacja.
ZŁAPANI Z ŁUPEM
- Na kradzieży podkładek szyn kolejowych policjanci zatrzymali trzech mężczyzn. Złodzieje wpadli z łupem, mieli przy sobie blisko dziewięćdziesiąt metalowych elementów, których wartość sięga 1300 złotych - wyjaśnia komisarz Beata Jędrzejewska - Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Członkami złodziejskiej szajki okazali się trzej znani doskonale policjantom mężczyźni. Miejscowi funkcjonariusze nie kojarzyli jedynie 31-letniego Andrzeja W. z województwa dolnośląskiego (karanego za przestępstwa kryminalne), doskonale znali pozostałą dwójkę: 24-letniego Wiesława K. z Budy Stalowskiej (powiat tarnobrzeski) i 25-letniego Rafała Z. z Huty Komorowskiej (powiat kolbuszowski).
DOPIERO CO WYSZEDŁ
Ci dwaj to członkowie grupy przestępczej zwanej "Majdaniarzami", w której na ławie oskarżonych zasiadło siedem osób. Lista zarzutów obejmowała miedzy innymi bandyckie napady rabunkowe, kradzieże aut, pobicia, wyłudzenia. Wiesław K., któremu w sądzie udowodniono jedynie pobicie teścia (skazany na dwa lata), kilka dni temu opuścił zakład karny.
Rafał Z. z kolei - jakiś czas temu zwolniony z tymczasowego aresztu, w środę powinien się stawić w tarnobrzeskim Sądzie Okręgowym. Odpowiada przed nim wspólnie z Rafałem Ch. i Robertem B. (także kompanami z gangu "Majdaniarzy"), za wyłudzenia pieniędzy. Ten wątek został wyłączony z akt głównych sprawy i skierowany przez sąd apelacyjny do ponownego rozpoznania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?