Biskup Florczyk: Papież Franciszek ujmuje skromnością [SONDA]

Trwają 31 Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Ich uczestnicy oraz ci, którzy śledzą relacje w mediach, wsłuchują się w słowa papieża Franciszka, w jego przesłanie. O miłosierdziu, przebaczeniu, rodzinie, ale również o osobach starszych, chorych, cierpiących. Ojciec Święty ujmuje też swoją skromnością i prostolinijnością.

Papież żyje skromnie, nie wystawnie

W Krakowie mieszka w Pałacu Arcybiskupów Krakowskich przy Franciszkańskiej 3, tam gdzie wcześniej mieszkał Karol Wojtyła. Jest to skromnie urządzony pokój. Podobnie jak ten w Brzegach, gdzie ma przygotowany pokój wypoczynkowy. - Papież Franciszek prezentuje postawę normalnych zachowań. Nie nastawia się na wystawność._Chce żyć tak, jak normalnie żyje się w społeczeństwie, w rodzinie - mówi ksiądz biskup Marian Florczyk z diecezji kieleckiej, który uczestniczy w Światowych Dniach Młodzieży.

Widać, że nie szuka pochwał i przywilejów

Biskup Marian Florczyk podkreśla, że papież Franciszek ma skromny styl życia._- Widać, że nie szuka przywilejów, pochwał. Normalnie podchodzi do życia, a normalność przejawia się skromnością, prostolinijnością. Należy też podkreślić to, że ma szacunek do każdego człowieka bez względu na to, czy jest biedny, czy bogaty, w sposób szczególny pochyla się nad chorymi i cierpiącymi._Każdy jest w kręgu jego zainteresowania. Ale myślę, że taką postawę prezentował też Jan Paweł_II. Nie przeszedł obojętnie wobec kogoś, kto był w jakiejkolwiek potrzebie. Myślę, że mamy bardzo piękne przykłady papieży, to są wzory do naśladowania - podkreśla biskup Marian Florczyk, który w Krakowie i Częstochowie uczestniczył w spotkaniach z papieżem Franciszkiem. Razem z innymi biskupami z Polski i zagranicy koncelebrował także mszę z Ojcem Świętym.

Tak był wychowany i taki pozostał do dziś

Na skromność i prostotę w sposobie życia i posługi papieża Franciszka zwrócił też uwagę ksiądz Mirosław Cisowski, rzecznik prasowy kurii diecezjalnej w Kielcach. - Od dzieciństwa tak był wychowywany i taki pozostał. Nie wszystkim to się udaje. Bo jak ludzie mają ważniejsze stanowiska, to nieraz obrastają w piórka i zmieniają się na niekorzyść. Lubią, jak ktoś im nadskakuje. Papież pozostał takim samym człowiekiem. Jest autentyczny w tym, co robi. Widać, że bardzo kocha Chrystusa, żyje zgodnie z Ewangelią, często medytuje. Ta wiara na pewno pomaga mu zachować taką postawę, a nawet ją pogłębić - mówi ksiądz Mirosław Cisowski.

W Buenos Aires metrem, a w Krakowie tramwajem

Papież Franciszek od początku swojej posługi na Stolicy Piotrowej ujmuje pokorą i skromnością. Już na początku zaskoczył tym, że poszedł do hotelu, w którym mieszkał, i zapłacił za pokój. W Watykanie nie mieszka tak jak jego poprzednicy w Pałacu Apostolskim, ale w Domu Świętej Marty. Zazwyczaj sam telefonuje, nie prosi o to swojego sekretarza. Sam na przykład odwołał swoją wizytę u dentysty. A dodajmy, że jeszcze jako kardynał Jorge Bergoglio po Buenos Aires jeździł komunikacją miejską, między innymi metrem. Mieszkał w skromnym mieszkaniu, sam przygotowywał sobie posiłki.

I dlatego organizatorzy Światowych Dni Młodzieży zdecydowali się na to, oczywiście za zgodą papieża, żeby po Krakowie przejechał się specjalnym tramwajem. Razem z nim była grupa niepełnosprawnych. Przez ten gest chciał podkreślić, że chorzy, niepełnosprawni są ważną cząstką kościoła, co powtórzył na spotkaniu z chorymi dziećmi w szpitalu w Prokocimiu.