Cenny remis Stali Stalowa Wola w Elblągu

Olimpia Elbląg - Stal Stalowa Wola 1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Łukasz Pietroń 15, 2:0 Mohamed Essam 26

Olimpia: Daniel - Iwanowski, Bukacki, Wenger (23 Niburski), Maciążek - Sokołowski, Stępień (46 Lisiecki), Pietroń (72 Danowski), Bojas (57 Piceluk), Szuprytowski - Kołosow.

Stal: Koncki - Wójcik, Kolbusz, Jarosz, Mistrzyk - Dziubiński, Żołądź, Dobkowski (61 Adamski), Wasiluk (76 Stelmach), Essam (57 Gębalski) - Piechniak.

Żółte kartki: Sokołowski (Olimpia) - Wójcik, Kolbusz, Mistrzyk, Żołądź, Wasiluk (Stal)

Sędziował: Łukasz Karski ze Słupska.

Stal Stalowa Wola zgłosiła do rozgrywek drugiej ligi Bartłomieja Wasiluka. 21-letni pomocnik wiosnę spędził w Nadwiślanie Góra. To wychowanek TOP54 Biała Podlaska, grał jeszcze w Chełmiance Chełm oraz Rekordzie Bielsko-Biała. W kadrze Stali znaleźli się także junior Maciej Szwedo i Łukasz Konefał grający ostatnio w trampkarzach Stali Stalowa Wola. Obaj występują na pozycji bramkarza. Wasiluk zadebiutował już w zielono-czarnych barwach w środowym meczu z Olimpią Elbląg.

Podopieczni Rafała Wójcika pojechali na północ Polski radośni po wygraniu meczu z Puszczą Niepołomice. W starciu z beniaminkiem drugiej ligi liczyła się zdobycz punktowa. Do ataku od początku ruszyła Olimpia. To właśnie elblążanie pierwsi stworzyli sobie dogodne okazje podbramkowe. Najpierw Anton Kołosow miał dobrą okazję, a potem spudłował Bojas. W 15 minucie Olimpia wyszła na prowadzenie. Szuprytowski zagrał dobrą piłkę do Pietronia, który w polu karnym zdecydował się na strzał i trafił do bramki. Na szczęście w 26 minucie świetnie w polu karnym rywala zachował się Egipcjanin Mohamed Essam. Wykorzystał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego i pokonał Wojciecha Daniela. Po wyrównaniu Stal czekała na swoje szansy z kontry. Po raz kolejny drużyna Rafała Wójcika prezentowała się bardzo dobrze, grała konsekwentnie i wystrzegała się błędów.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Solidnie w swoim debiucie w barwach Stalówki napracował się Wasiluk. Po 76 minutach gry został zmieniony przez Przemysława Stelmach, ale zasłużył na wielkie brawa. Zielono-czarni próbowali różnych wariantów gry. Wszystko po to, aby pokonać Daniela i wywieźć z Elbląga więcej niż jeden punkt. Do chwili opuszczenia placu gry dobrze prezentował się Essam. Zmienił go Adrian Gębalski, który razem z Adrianem Dziubińskim napędzili kilka ataków. Jeśli chodzi o szanse dla Olimpii to tutaj mogli się ponownie wykazać Piceluk oraz Kołosow. Bartosz Koncki za każdym razem jednak potwierdzał, że znajduje się w bardzo dobrej formie. W ostatniej minucie spotkania Stal miała okazję do tego, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Dośrodkowanie w pole karne pewnie wyłapał Daniel. Potem sędzia zakończył spotkanie i Stal zdobyła tym samym cenny wyjazdowy punkt.