Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka" zagra z Górnikiem Łęczna

Arkadiusz Kielar
Prejuce Nakoulma (z prawej) grał jeszcze w ubiegłym sezonie w „Stalówce”. Teraz przypomni się w sobotę stalowowolskim kibicom w barwach Górnika Łęczna.
Prejuce Nakoulma (z prawej) grał jeszcze w ubiegłym sezonie w „Stalówce”. Teraz przypomni się w sobotę stalowowolskim kibicom w barwach Górnika Łęczna. M. Radzimowski
Pierwszoligowi piłkarze ze Stalowej Woli podejmują w sobotę kolejnego beniaminka - Górnika Łęczna .

- Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie wygrali z Górnikiem Łęczna - twardo deklaruje Tomasz Wietecha, bramkarz i kapitan pierwszoligowego zespołu piłkarzy Stali Stalowa Wola. I bardzo liczy podczas meczu na pomoc kibiców "Stalówki".

Stal gra u siebie w sobotę z Górnikiem o godzinie 16. Pora nie jest najszczęśliwsza, bo o godzinie 17 piłkarska reprezentacja Polski rozpocznie pierwsze spotkanie w eliminacjach mistrzostw świata ze Słowenią. Ale komu naprawdę zależy na zespole ze Stalowej Woli, tego nie zabraknie na stadionie przy ulicy Hutniczej.

MUSZĄ SIĘ PRZEŁAMAĆ

Zespół z Łęcznej to beniaminek, a tych "Stalówka" ma prawo się obawiać. Przegrała z Flotą Świnoujście, Dolcanem Ząbki i ostatnio z GKP Gorzów i podopieczni trenera Władysława Łacha mogą nabawić się już kompleksów. Tyle że jest jedno "ale". Górnik wydaje się spośród beniaminków najsilniejszy, a nasza drużyna pokazała, że przeciwko mocnym rywalom potrafi grać. Wygrała przecież z takimi tuzami jak Zagłębie Lubin czy Korona Kielce.

- Co tu kryć, po porażkach z Flotą, Dolcanem i GKP Gorzów Wielkopolski jesteśmy w dołku - mówi Tomasz Wietecha. - W Gorzowie przegraliśmy w środę aż 0:3 i wracaliśmy do domu taki kawał drogi w podłych nastrojach. Nie jest nam teraz łatwo, dlatego liczymy, że w meczu z Górnikiem pomogą nam głośnym dopingiem kibice i że będą nas wspierać przez całe spotkanie. Musimy się w końcu przełamać.
PRZYJEDZIE NAKOULMA

A Górnik, prowadzony przez trenera Krzysztofa Chrobaka, w ostatniej kolejce zremisował na własnym boisku z Widzewem Łódź 0:0 i pozostawił u swoich kibiców niedosyt. Klub, który został za korupcję zdegradowany w 2007 roku do trzeciej ligi, teraz powoli się odbudowuje.

W Łęcznej występują między innymi tak znani piłkarze jak bramkarz Jakub Wierzchowski, pomocnicy Paweł Bugała, Rafał Niżnik, czy były piłkarz "Stalówki" Piotr Karwan. No i wzbudzający swoim przyjazdem ponownie do Stalowej Woli największe emocje Prejuce Nakoulma, napastnik z Burkina Faso, który w zeszłym sezonie grał jeszcze dla Stali. Emocji w pojedynku z Górnikiem nie powinno zabraknąć.

Przypuszczalne składy

Stal: Wietecha - Wieprzęć, Maciorowski, Piszczek, Lebioda - Karcz, Uwakwe, Krawiec, Walat, Trela - Salami.

Górnik: Wierzchowski - Tomczyk, Nikitović, Karwan, Musuła - Nazaruk, Niżnik, Bugała, Kazimierczak - Surdykowski, Nakoulma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie